Plus uruchamia pierwszą i na razie jedyną w Polsce komercyjną sieć 5G. 100 nadajników sieci działa od poniedziałku na obszarze 7 polskich miast – Warszawy, Gdańska, Katowic, Łodzi, Poznania, Szczecina i Wrocławia.

Aukcja częstotliwości z zakresu 3,4-3,8 GHz dla sieci 5G została wstrzymana, ale Plus nie zwolnił tempa i ruszył z siecią 5. generacji na częstotliwościach zarezerwowanych wcześniej na rzecz LTE. W zasięgu sieci 5G Plusa jest od poniedziałku 900 tys. osób w 7 miastach.

To pierwszy etap ogólnopolskiego 5G Plusa. W drugim dołączą do nich dodatkowe ponad 2 miliony odbiorców w Warszawie i jej aglomeracji – powstaje 600 dodatkowych stacji bazowych. Całość ma być gotowa na początku przyszłego roku. Sieć została wdrożona w technologii, od niedawna wprowadzanej na świecie – w paśmie 2,6 GHz o szerokości 50 MHz TDD (Time Division Duplex).

Prace związane z instalacją nadajników 5G dostarczonych przez firmę Ericsson zakończono w marcu. W kwietniu infrastruktura sieci najnowszej generacji przeszła pomyślnie wszystkie wymagane testy. Do budowy sieci wykorzystano posiadane maszty, na których zostały zainstalowane nadajniki 5G.

Dla graczy i gospodarki

5G w Plusie działa na częstotliwości wykorzystywanej wcześniej w ramach LTE o szerokości pasma do 50 MHz. Niektórzy złośliwie nazywają ją protezą 5G. To jednak większa szybkość (teoretycznie nawet do 600 Mb/s), lepsza stabilność połączenia, mniejsze opóźnienia w transmisji danych oraz dużo większa pojemność sieci. Będzie można przesyłać znacznie więcej danych, dużo szybciej i bez zakłóceń.

Umożliwi to m.in. nową jakość rozrywki w dowolnym miejscu i czasie w technologii mobilnej, np. oglądanie filmów w ultra wysokich rozdzielczościach, transmisji sportowych, wydarzeń i programów w wysokiej rozdzielczości (4K, a nawet 8K) czy też korzystanie z technologii cloud gaming, umożliwiającej użytkownikom dostęp do gier komputerowych bez pobierania ich na urządzenie. To również większe możliwości wykorzystania nowych technologii dla firm i gospodarki – internet rzeczy, inteligentne miasta (pierwszym w Polsce ma ambicję zostać Łódź), sztuczna inteligencja, wirtualna rzeczywistość i wiele innych technologii stoi tuż za progiem.

W ofercie Plusa już teraz dostępne są smartfony i routery 5G, a kolejne sprzęty będą sukcesywnie wprowadzane do sprzedaży w maju i czerwcu.

– Polska dołącza do państw przodujących w europejskim i światowym wyścigu technologicznym – powiedział Mirosław Błaszczyk, prezes Cyfrowego Polsatu i Polkomtela, operatora sieci Plus w komunikacie prasowym. Sieć 5G w Plusie będzie rozwijana w przyszłości na wszelkich możliwych częstotliwościach przeznaczonych dla tej technologii.

Do pięciu lat

Zgodnie z celami Europejskiej Agendy Cyfrowej do końca 2020 roku sieć 5G powinna działać przynajmniej w jednym polskim mieście, a do 2025 roku w całym kraju. Polscy operatorzy mieli już pozwolenia na testowanie 5G w 2018 roku, a w 2019 roku intensywnie zaczęli testować nowe rozwiązania poprzez uruchomienie i sprawdzanie stacji bazowych. Opublikowane z początkiem maja br. Sprawozdanie Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej z działalności prowadzonej w 2019 r. zawiera listę wszystkich zezwoleń wydanych w ubiegłym roku. Dotyczyły one w sumie 162 lokalizacji. O pozwolenia występowali: Orange Polska, T-Mobile, Play oraz Exatel i Polkomtel, operator sieci Plus. Jeden z pierwszych testów odbył się w Gliwicach, gdzie Orange uruchomiło stację bazową firmy Huawei (wtedy odbył się tam pierwszy w Polsce protest przeciw 5G).

Tylko do kwietnia 2020 roku Urząd Komunikacji Elektronicznej wydał 1777 pozwoleń na uruchomienie stacji bazowych sieci 5G. Najwięcej z nich – 840 uzyskał Play: 824 w paśmie 2100 MHz oraz 16 w 1800 MHz. Kolejny jest Orange i 405 pozwoleń w paśmie 2100 MHz oraz 398 pozwoleń dla T-Mobile na tej samej częstotliwości. Plus uzyskał 134 pozwolenia w paśmie 2600 MHz.

Inni też się zbroją

T-Mobile sieć 5G zaczął testować już w grudniu 2018 roku w Warszawie, a Play – w lipcu ub.r. w Toruniu. T-Mobile sprawdzał również przygotowanie swojej sieci na uruchomienie 5G w paśmie 2100 MHz, częstotliwości, które już teraz są w posiadaniu firmy, uruchamiając sieć dla wybranych mieszkańców Gdyni w styczniu br. W lutym T-Mobile dysponował 800 takimi stacjami, a w maju już 1460. T-Mobile planuje przygotować do końca pierwszego półrocza 2020 roku 1600 stacji obsługujących sieć 5G na posiadanych częstotliwościach.

W październiku ub. r. Orange Polska i koncern Nokia rozpoczęły testy sieci 5G w Lublinie. W ramach prób uruchomiono 10 stacji bazowych w czterech dzielnicach. Natomiast od września ub. roku Orange testuje 5G w Warszawie.

„Sieć 5G będzie dostępna po komercyjnym uruchomieniu przez Orange Polska tej sieci w wybranych lokalizacjach (najpóźniej w IV kwartale 2020 r.)” – brzmi komunikat na stronie operatora.

Aukcje do anulowania?

Aukcja 5G na częstotliwościach z zakresu 3,4-3,8 GHz (częstotliwość ta będzie miała szersze pasmo 80 MHz – może osiągnąć wyższe szybkości) nadal się nie odbyła. Nie wiadomo, kiedy postępowanie znów ruszy.

W związku z epidemią koronawirusa Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) zawiesił aukcje 5G. Rząd z kolei chce całkowitego anulowania. W najnowszej tarczy antykryzysowej 3.0 znajdują się przepisy, które umożliwią anulowanie aukcji 5G w Polsce. Ministerstwo cyfryzacji chce w ten sposób uniknąć niejasności prawnych, m.in. aukcja została zawieszona z dniem 31 marca 2020 roku, a prezes UKE poinformował o tym dopiero 16 kwietnia.

Są głosy, że może to opóźnić wdrażanie 5G w Polsce – jeszcze do niedawna każdy z polskich operatorów deklarował przystąpienie do aukcji częstotliwości z pasma 3,6 GHz. Dlatego prawdopodobne jest, że uruchamianie sieci 5G i komercyjnych usług w pasmach używanych obecnie przez sieci LTE będzie częstym zjawiskiem w najbliższych miesiącach. Podobnie dzieje się m.in. w Holandii.