Mogłoby się wydawać, że trudno o lepszy przykład gry, w której komputer potrafiłby pokonać człowieka, niż warcaby.

Problem w tym, że liczba możliwych konfiguracji jest tu gigantyczna: 5 x 1020 (500 trylionów). Jonathan Schaeffer, informatyk z Uniwersytetu Alberta w Kanadzie, który pod koniec lat 80. XX wieku postanowił zbudować komputer zdolny pokonać w warcaby najlepszego z mistrzów, ukuł taką analogię: wyobraź sobie, że ktoś opróżnił Ocean Spokojny, a ty masz go na powrót napełnić… kubkiem. Potrzebujesz 5 x 1020 kubków.

W 1990 roku zbudowany przezeń komputer Chinook wziął udział w mistrzostwach USA w warcaby, po raz pierwszy mierząc się z genialnym Marionem Tinsleyem, od 1955 roku (z przerwą, gdy zrzekł się tytułu) mistrzem świata. W 34 partiach padł remis. Dwie Tinsley przegrał, ale cztery wygrał i nie stracił tytułu.

Dwa lata później, na mistrzostwach świata w Londynie, Chinook pamiętał już 500 miliardów możliwych konfiguracji. Mimo to Tinsley zdołał zremisować w sześciu partiach. Potem ból brzucha uniemożliwił mu dalszą grę i musiał oddać mecz walkowerem. Diagnoza: rak trzustki. „Beethoven warcabów” zmarł kilka miesięcy później.

Zdjęcia w artykule:
  • Getty Images