Największy polski ubezpieczyciel wdrożył system, który chroni go przed pomyłkami lub celowymi próbami wyłudzenia pieniędzy przez warsztaty samochodowe.
Załóżmy, że zdarzyła się wam niegroźna kolizja bądź stłuczka. Ubezpieczyciel kieruje do warsztatu, który wycenia naprawę. I tu pojawia się problem, gdyż mechanik zamiast naprawić zarysowany element, zdecydował się go wymienić, mimo że uszkodzenie jest znikome. Wówczas koszty dla ubezpieczyciela są wyższe, choć wcale nie musiały. Aby chronić się przed takimi zdarzeniami PZU zastąpiło człowieka algorytmami.
Bronią na takie „nietrafione” wyceny okazały się zdjęcia i kosztorysy. Sztuczna inteligencja przeanalizowała setki tysięcy kolizji sprzed lat. Zdjęcia porównała z kosztorysami przedłożonymi przez warsztaty i na tej podstawie wyłapała wszelkie anomalie, wytypowane do weryfikacji. – W PZU mamy 200 tysięcy takich spraw rocznie, więc oszczędności sięgają milinów złotych – tłumaczy Marcin Kurczab, dyrektor Innovation Lab w PZU.
Sztuczna inteligencja 10 razy lepsza od człowieka
Do tej pory system ubezpieczyciela losowo wybierał próbki, pracownik siadał do ich analizy i sprawdzał jedną po drugiej, aż natrafił na anomalię. W takim przypadku nieprawidłowości zauważane były w co 20. sprawie, więc oszczędności nie były duże. – Rozwiązanie wdrożone przez PZU spowodowało, że SI w kilkanaście sekund, po tym jak wyślemy zdjęcia i kosztorys, reaguje na podejrzane sprawy – zauważa Kurczab.
Rozwiązanie przygotowane w Innovation Lab wraz z jednym z brytyjskich start-upów spowodowało 10-krotny wzrost skuteczności sztucznej inteligencji, w porównaniu z pracą do tej pory wykonywaną przez człowieka.
Milionowe oszczędności
Tylko w trakcie 4-miesięcznego pilotażu ubezpieczyciel zaoszczędził na czysto milion złotych. Jak zapowiada PZU w 2019 roku system zweryfikuje wszystkie szkody, które mogą być z jego punktu widzenia podejrzane. To może oznaczać koniec samowoli warsztatów w wycenie każdej szkody do naprawy.
Szkody komunikacyjne to lwia część kosztów ubezpieczycieli i duże zagrożenie oszustwami. Dlatego firmy szukają sposobów obniżania tych wydatków.
Jedną z pierwszych firm na polskim rynku, która skorzystała z usług sztucznej inteligencji do walki z oszustwami na szkodach ubezpieczeniowych była AXA. Ponad rok temu firma wdrożyła system, który zmniejszył liczbę oszustw związanych z wynajmem aut zastępczych po wypadku. Algorytmy typowały, które szkody wymagają takiego pojazdu, a które nie, następnie sugerował klientom odpowiednie firmy wynajmujące samochody.