Drony sterowane przez sztuczną inteligencję już w niedalekiej przyszłości będą dostarczały towary. W różnych miejscach na świecie trwają testy z ich udziałem. Także w Polsce. Już wkrótce nad Warszawą przeleci dron medyczny

Testy trwają na poligonie Centralno-Europejskiego Demonstratora Dronów na Śląsku, a już za kilka tygodni nad Warszawą po raz pierwszy przeleci autonomiczny dron medyczny – ustaliła „Rzeczpospolita”. Bezzałogowy statek powietrzny przetransportuje przesyłkę między dwoma ośrodkami zdrowia.

Latająca maszyna wzbije się w powietrze w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa na Saskiej Kępie w Warszawie i dostarczy przesyłkę medyczną 8 km dalej, do Instytutu Kardiologii w Aninie. „Dronem robotem” o nazwie Hermes będą sterowały czujniki i inteligentne algorytmy. Maszyna przeleci 150 m nad ziemią, czyli poza zasięgiem wzroku (w systemie BVLOS). Będzie to pierwszy tego typu oficjalny lot medycznego drona w Polsce. Urządzenie polskiej firmy Spartaqs na poligonie pokonywało odległości nawet do 16 km.

Podobne testy na wysokościach poza zasięgiem wzroku przeszły w USA drony firmy UPS. Firma póki co chce zaangażować maszyny do transportu leków i próbek laboratoryjnych.

Z pomocą sercu

Przeprowadzanie lotów transportowych przez drony w celu dostarczenia defibrylatorów osobom cierpiącym na zatrzymanie krążenia zostało już zatwierdzone przez Federalną Administrację Lotnictwa Stanów Zjednoczonych (FAA) m.in. dla dronów UPS i Flirtey.

Począwszy od 2020 roku, gdy dyspozytor zostanie powiadomiony o zdarzeniu, oprócz wysłania karetki pogotowia, udzieli także instrukcji dotyczących używania defibrylatora dostarczonego przez drona. Dzięki temu ratunek może przyjść szybciej, zanim pojawią się ratownicy.

Z kolei w Kanadzie służby ratunkowe w Brampton prowadziły pilotaż, który miał na celu wykazać, o ile skróci się czas dotarcia zdalnie sterowanego drona z automatycznym defibrylatorem do poszkodowanego np. w wypadku. Za każdym razem, gdy symulowano sytuację awaryjną, dron przybywał na miejsce przed zespołem ratownictwa w karetce.

Uniwersytet Medical Center w Maryland użył latającej bezzałogowej mini-taksówki do dostarczenia nerki do przeszczepu.

Adres filmu na Youtube: https://www.youtube.com/watch?v=7QbQsBt5kHg

Uniwersytet w Maryland użył drona, by dostarczyć nerkę do przeszczepu
Źródło: University of Maryland School of Medicine/ YouTube

Dostawcze bezzałogowe statki powietrzne już w niedalekiej przyszłości będą dostarczać wszelkie towary. Można je programować według miejsc docelowych i realizować dostawy bez dalszej ingerencji człowieka. W kilku miejscach w Afryce (Rwanda, Tanzania) leki i żywność do potrzebujących są dostarczane właśnie w ten sposób.

Dostarczanie przyjemności

Loty testowe dronów cargo Amazon Prime Air, które mają dostarczać klientom zamówione towary, zakończyły się sukcesem. W kilku miastach testowano dostarczanie pizzy z powietrza – w Australii, Nowej Zelandii i Niemczech sieć Domino’s pokazała taki sposób transportu już trzy lata temu.

Adres filmu na Youtube: https://www.youtube.com/watch?v=fZMvyy-AaYw

Dron dostarczający lody
Źródło: Legoland Windsor Resort/ YouTube

W Legoland w Windsor minionego lata testowano nawet drony do transportu lodów. Odwiedzający zamawiali lody poprzez aplikację w telefonie z dowolnego miejsca w parku, a dron dostarczył im smakołyk w koszu.

Tysiące zastosowań

Ford planuje wyposażyć swoje nowe auta w drony umieszczane w bagażniku. Właśnie opublikowano wniosek firmy o udzielenie patentu. W razie nieprzewidzianej sytuacji niewielkie urządzenie z powietrza będzie mogło oświetlić samochód czy miejsce zdarzenia, filmować zachodzące sytuacje czy alarmować zbliżające się pojazdy. W fabryce silników Forda w Dagenham (Wielka Brytania) drony monitorują procesy produkcyjne. Zamontowane na nich kamery kontrolują m.in. suwnice.

Małe, bzyczące stateczki powietrzne skanują tereny katastrof, szukając na nich ludzi potrzebujących pomocy – już niebawem KGHM zamierza używać dronów do ratowania górników w strefach wstrząsów podziemnych. Drony monitorują uprawy rolnicze, skanują miejsca wymagające naprawy, będą też strzec granic. Będą też wykrywać pożary wysypisk śmieci w okolicach Torunia.

Kosmos dla rynku

W 2026 roku będą na usługach Agencji Kosmicznej NASA eksplorować Tytana, największy księżyc Saturna. Drony śledzą smog, rekiny żarłacze, mierzą wieloryby i obserwują kłusujących na nosorożce.

Z raportu FAA wynika, że rynek komercyjnych dronów rozwija się zdecydowanie szybciej, niż przewidywano i do 2023 roku może się nawet potroić. 73,5 mld USD to wartość globalnego rynku dronów cywilnych w latach 2017-2026, tyle, co roczny produkt krajowy brutto Litwy i Łotwy.

Na polskim niebie lata ich ponad 100 tysięcy, a 10 tysięcy osób posiada świadectwo kwalifikacji, uprawniające do wykonywania lotów komercyjnych nad polską ziemią (1 kwartał br.).