Zaczęła się rekrutacja do trzeciej edycji programu „Doktorat wdrożeniowy” Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Trzydzieści doktoratów ma się zajmować sztuczną inteligencją
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ogłosiło właśnie uruchomienie naboru do trzeciej edycji swojego programu „Doktorat wdrożeniowy”. Pierwszy etap przyjmowania wniosków trwa do 27 czerwca. Po raz pierwszy wydzielono w nim 30 przewodów doktorskich poświęconych sztucznej inteligencji. Takie rozwiązanie zapowiedział minister Jarosław Gowin w Krakowie pod koniec maja, w trakcie kongresu Impact ’19. „W ramach doktoratów wdrożeniowych próbujemy znaleźć ludzi po obu stronach – biznesu i nauki, którzy rozumieją logikę tych dwóch sfer” – wyjaśnił wtedy wicepremier.
Program MNiSW ma tworzyć warunki do współpracy podmiotów systemu szkolnictwa wyższego i nauki z otoczeniem społeczno-gospodarczym. Polega na kształceniu doktorantów we współpracy z zatrudniającymi ich przedsiębiorcami albo innymi podmiotami. Składa się z modułów:
- „Doktorat wdrożeniowy I” – w ramach którego jest wspierane przygotowywanie rozpraw doktorskich przez doktorantów prowadzących działalność naukową, których wyniki mogą mieć zastosowanie w działalności podmiotów zatrudniających doktorantów;
- „Doktorat wdrożeniowy II – sztuczna inteligencja” – w ramach którego jest wspierane przygotowywanie rozpraw doktorskich przez doktorantów prowadzących działalność naukową w zakresie wykorzystania sztucznej inteligencji w procesach technologicznych lub społecznych, w tym związanych z cyberbezpieczeństwem, których wyniki mogą mieć zastosowanie w działalności podmiotów zatrudniających doktorantów.
Dla kogo?
Doktoraty wdrożeniowe trwają do czterech lat. Do udziału w programie są uprawnione uczelnie akademickie, instytuty naukowe Polskiej Akademii Nauk, instytuty badawcze oraz międzynarodowe instytuty naukowe utworzone na podstawie odrębnych ustaw, działające na terytorium Polski.
Warunkiem udziału w programie jest przyjęcie do szkoły doktorskiej osoby, która jest albo zostanie zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy przez podmiot, który wyrazi zgodę na jej kształcenie i zapewni jej opiekuna pomocniczego. Może nim być osoba posiadająca stopień doktora lub co najmniej pięcioletnie doświadczenie w prowadzeniu działalności naukowej, albo taka, która ma znaczące osiągnięcia „w opracowaniu i wdrożeniu oryginalnego rozwiązania o ponadlokalnym zakresie oraz trwałym i uniwersalnym charakterze”.
Stypendium od ministra
Pieniądze na ten cel przekazuje ministerstwo. Są przeznaczane na stypendium doktoranckie i koszty ubezpieczenia społecznego oraz dofinansowanie ponoszonych przez wnioskodawcę kosztów wykorzystania infrastruktury badawczej w celu prowadzenia przez doktoranta działalności naukowej w ramach przygotowania rozprawy doktorskiej.
Miesięczna kwota stypendium doktoranckiego dla jednego doktoranta wynosi 3450 zł – do miesiąca, w którym została przeprowadzona ocena śródokresowa, oraz 4450 zł – po miesiącu, w którym została przeprowadzona ocena. Nabory wniosków w ramach programu w roku 2020 i w kolejnych latach trwają od 31 marca do 31 maja danego roku.
Duże zainteresowanie
Doktoraty wdrożeniowe zostały wprowadzone ustawą z 2017 roku. „Zainteresowanie programem przeszło nasze najśmielsze oczekiwania” – ocenił Gowin. Według niego obecnie w ramach dwóch edycji programu około 800 doktorantów pracuje dla około 500 firm. W doktoraty wdrożeniowe jest zaangażowanych 70 wydziałów szkół wyższych.
„Wydawać by się mogło, że wśród tych 500 firm będą zagraniczne koncerny czy duże spółki skarbu państwa, tymczasem mamy pomiędzy nimi wiele małych firm, czasami nawet start-upy” – zauważył wicepremier.