Sztuczna inteligencja pozwala nalać za każdym razem tak samo spienione piwo
Wchodząc do baru klienci zapewne nie zastanawiają się nad technologią warzenia piwa, czy sposobem jego nalewania. Ważne, aby trunek był podany przez barmana w miłej atmosferze, szybko, w czystym szkle a jego smak, kolor i temperatura nie odbiegały od ogólnie przyjętych norm, w zależności od typu piwa.
W przypadku piw rzemieślniczych (kraftowych), które są coraz bardziej popularne na polskim rynku, walory wizualne i smakowe jak również informacje pozyskane od barmana o samym piwie i procesie jego produkcji często zyskują dodatkowe znaczenie. Nadal jednak proces nalewania takiego piwa jest oparty na standardowych urządzeniach jak krany, nalewaki i dyspensery połączone z chłodziarką, w której znajduje się beczka.
Turecki start-up Pubinno, który w 2016 roku przeniósł się ze Stambułu do San Francisco, postanowił stworzyć narzędzie, które usprawni nalewanie piwa. Wcześniej sztuczna inteligencja została wykorzystana w produkcji piwa.
– Nasze inteligentne kurki – Smart Tap, zastępują ręczne krany w dyspenserach. Barman wybiera ilość piwa do nalania klientowi na ekranie dotykowym, a inteligentne krany nalewają dokładnie taką ilość, jaka była wskazana. Kiedy barman inicjuje usługę, system analizuje w czasie rzeczywistym stan piwa z beczki, jego świeżość, ciśnienie, temperaturę. Dane te są gromadzone i łączone z danymi serwisowymi, takimi jak częstotliwość sprzedaży czy rodzaj piwa. Tworzony profil pomaga zoptymalizować sposób serwowania trunku. Ma to wyeliminować m. in. zbytnie pienienie się piwa – tłumaczy Can Algul, współtwórca i CEO start-upu Pubinno.
Barman zarządzający Smart Tap
Choć kran jest „inteligentny” za jego obsługę odpowiada barman. To on wybiera objętość piwa jaka ma być wlana, a także prędkość z jaką piwo będzie wpływało do kufla. Na monitorze Smart Tap wyświetla się również informacja o niskim ciśnieniu, nieodpowiedniej temperaturze czy kończącej się beczce. To nie wszystko, bo system inteligentnych kurków analizuje też pracę barmana, ucząc się konkretnych profili nalewania piwa.
Smart Tap zlicza wszystkie operacje na ekranie a następnie przesyła zgromadzone dane do chmury jako informację zwrotną w celu poprawy algorytmu generowania profilu przepływu piwa w danym kranie. – Zasadniczo, gdy barman naciśnie przycisk „stop”, warunki tej usługi są rejestrowane i przekazywane do algorytmów uczenia maszynowego na serwerze w celu optymalizacji algorytmu generowania profilu przepływu dla tego kranu. Dzięki temu inteligentne kurki działają z czasem lepiej i osiągają poziomy wydajności powyżej 95 proc. – zauważa Algul.
Piwo z beczki jest stale monitorowane, a wszelkie anomalie są wykrywane w czasie rzeczywistym. Oczywiście każdy bar, barman, ale i piwo podpięte do kranu charakteryzuje się swoimi cechami, dlatego system korzysta z uczenia maszynowego, aby ocenić, co jest standardem w przypadku konkretnej instalacji. Następnie automatycznie tworzone są ostrzeżenia i alerty, w celu wyeliminowania nieprawidłowości, zanim zacznie to wpływać na jakość i wydajność usługi.
– Dzięki temu nasi partnerzy mogą utrzymywać wyższą jakość obsługi niż konkurencja, a generowane przez Smart Taps alerty o stanie piwa, ułatwiają pracę barmanom i eliminują marnotrawstwo produktu. Taka sytuacja może pojawić się choćby w przypadku braku odpowiedniej konserwacji czy terminowej wymiany zbiorników ciśnieniowych po ich opróżnieniu – tłumaczy Algul. Wszystkie dane są przesyłane do chmury, można je przeglądać i analizować za pomocą specjalnej aplikacji. Jak zapewnia producent przy tworzeniu Smart Taps wykorzystano zarówno technologie z obszaru algorytmów sztucznej inteligencji jak i automatyczne systemy sterowania oraz elementy internetu rzeczy i robotyki.
Ściana piwa
Automatyczne systemy nalewania piwa to nic nowego. W gdańskim lokalu pod nazwą „Piwnica Rajców” można skorzystać z tzw. beerwalla, ściany z kranami piwnymi. Za pomocą specjalnie załadowanej karty prepaid, można uruchomić dowolny kran z ulubionym trunkiem. Jednak automatyka zaproponowana przez tureckie Pubinno idzie o kilka kroków dalej.
Czy taka automatyka może zaszkodzić barmanom? Takiego zagrożenia nie widzi współwłaściciel gdańskiej „Pułapki”, jednego z pubów z piwem rzemieślniczym.
– Jestem przekonany, że to bardzo „fajny” gadżet, ale zupełnie niepotrzebny w pubach. Może przydałby się w sklepie specjalistycznym lub w dużych lokalach z piwem koncernowym. Zapewne tam, gdzie na siłę szuka się oszczędności, liczy każdy mililitr piwa. Wydaje mi się, że na rynku jest miejsce na takie rozwiązania. Wszystko ma swoje dobre i złe strony, ale moim zdaniem taka automatyka zabija wątek ludzki w tym biznesie, bezpośrednią rozmowę z klientem, skrócenie tej drogi do technicznego zamówienia i wydania piwa – twierdzi Tomasz Krupa z „Pułapki”. – Obawiam się, że taka automatyka w przypadku piw rzemieślniczych mogłaby zabić to, co jest w tych piwach ważne, czyli właśnie piana. Z kolei w przypadku piw koncernowych nie ma to znaczenia, bo ta piana i tak opada najczęściej po kilku chwilach – dodaje Krupa.
BarOn serwuje Krwawą Mary
W 2018 roku firma Weegree z Opola zaprezentowała projekt BarOn, humanoidalnego robota firmy ABB, który potrafi przygotowywać drinki. Nad jego oprogramowaniem pracowali opolscy specjaliści, a robota – barmana, który przygotuje „Krwawą Mary” można wynająć na imprezę.
Być może wkrótce w pubach zamiast barmanów pojawią się humanoidalne roboty mogące wysłuchać wszystkich trosk klientów i wspomóc ich odpowiednią objętością pewnych trunków. Te same roboty mogłyby też dostarczać zamówione piwo do stolika. Czy taka przyszłość czeka barmanów i ich klientów?
Twórcy Pubinno twierdzą, że nie chcą zastąpić barmanów, a jedynie wesprzeć ich pracę, tak jak wszystkich pracowników działających w tym biznesie. – Naszym głównym celem jest serwowanie doskonałego piwa światu. Zapewniamy naszym kontrahentom płynną obsługę piwa z beczki i obsługę pubów. Wspieramy piwowarów, właścicieli pubów, klientów i barmanów. Nie zastępujemy ich i wierzymy w duszę baru – podsumowuje Can Algul. Automatyka barowa coraz częściej pojawia się na targach i eventach.
Od momentu stworzenia projektu inteligentne krany nalały już 3 miliony litrów złocistego trunku. Firma chwali się, że wydajność barów dzięki Smart Tap zwiększa się o 12-20 proc., w zależności od branży. Najwyższą wydajność produkt Pubinno osiąga w hotelach i pubach o dużej liczbie klientów. Inteligentne krany działają już w Meksyku, na Cyprze, w Izraelu, Turcji i Hiszpanii. Pubinno zapowiada, że będzie się starać, aby w 2020 roku takie rozwiązanie pojawiło się także w Polsce.
*Artykuł nie ma na celu reklamowania i promowania napojów alkoholowych