Technologię opartą na sztucznej inteligencji stosuje w Polsce 34 proc. firm, w Europie używa jej cztery na dziesięć przedsiębiorstw – wynika z sondażu zleconego przez Komisję Europejską

KE opublikowała właśnie pierwszy ilościowy przegląd wykorzystania technologii SI przez firmy działające na terenie Wspólnoty.

Badanie przeprowadziła firma badawcza Ipsos wspólnie z iCite na terenie państw członkowskich UE, a także w Norwegii, Islandii i Wielkiej Brytanii. Wzięło w nim udział blisko 10 tysięcy przedsiębiorstw, w tym 415 z Polski, a powyżej 500 z Francji, Włoch i Niemiec.

Ankieterzy, na podstawie wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo od stycznia do marca 2020 roku badali pięć kluczowych wskaźników: świadomość sztucznej inteligencji, jej adopcja, pozyskiwanie, zewnętrzne oraz wewnętrzne przeszkody utrudniające przyjęcie.

Wysoka świadomość

Z badań wynika, że 18 procent ankietowanych przedsiębiorstw planuje wdrożyć sztuczną inteligencję w ciągu najbliższych dwóch lat, podczas gdy 40 procent przedsiębiorstw nie korzysta z SI ani tego nie planuje. 10 procent przedsiębiorstw stosuje więcej niż jedną technologię bazującą na SI, z czego prawie dwa razy więcej dużych przedsiębiorstw (39 procent) korzysta z dwóch lub więcej technologii SI w porównaniu z mikro (21 procent) i małymi przedsiębiorstwami (22 procent). Ogólna świadomość przedsiębiorstw w zakresie SI jest jednak wysoka w całej UE i wynosi 78 procent.

Badanie wykazało również trzy kluczowe wewnętrzne bariery, z jakimi borykają się przedsiębiorstwa przy wdrażaniu sztucznej inteligencji. Główny powód? Brak specjalistów – aż 57 procent firm napotkało trudności w zatrudnianiu nowych pracowników z odpowiednimi kwalifikacjami. Nieco ponad połowa stwierdziła, że barierą dla wdrożenia SI jest po prostu koszt. Trzecią barierą był też koszt dostosowania procesów operacyjnych.

Odpowiedzialność za potencjalne szkody, standaryzację danych i przeszkody regulacyjne to według przedsiębiorców główne zewnętrzne wyzwania związane z przyjęciem SI.

SI a sprawa polska

W przeglądzie wdrażania SI w przedsiębiorstwach w poszczególnych państwach Polska plasuje się poniżej europejskiej średniej.

Ankieterzy zbadali 50 dużych polskich przedsiębiorstw, 120 średnich, 125 małych i 120 mikroprzedsiębiorstw, czyli takich, które zatrudniają mniej niż 10 osób. Okazało się, że przynajmniej jedną z technologii SI stosuje 34 procent zbadanych polskich firm, więcej niż jedną 18 procent.

Prawie połowa zbadanych nie planuje wprowadzenia żadnej nowej technologii, a odsetek firm, które mają zamiar to zrobić w ciągu najbliższych dwóch lat wynosi 22 procent (o cztery oczka więcej, niż średnia unijna). Wśród głównych barier w stosowaniu SI przez polskie przedsiębiorstwa wyliczono m.in. koszt implementacji SI (71 procent), trudność w zatrudnieniu odpowiednio wykwalifikowanych pracowników (69 procent), koszt wdrożenia systemów operacyjnych (66 procent) oraz brak finansowania z publicznych zewnętrznych źródeł (45 procent).

Z jakimi umiejętnościami pracowników polskie przedsiębiorstwa mają największy problem? To zarządzanie Big Data (64 procent w porównaniu do 43 procent średniej unijnej), programowanie (56 procent), uczenie maszynowe (47 procent), technologie chmurowe (39 procent) i robotyka (36 procent).

Wyniki badania posłużą do bardziej intensywnego monitorowania wdrażania SI w państwach członkowskich oraz do oceny przeszkód i barier w korzystaniu z nowych technologii. Pomoże to Komisji w kształtowaniu przyszłych inicjatyw politycznych w dziedzinie SI.