Jak nowe technologie wykorzystać w budowaniu szkoły przyszłości? Jak algorytmy wpływają na dokonywanie wyborów? Specjaliści rozmawiali o tym z młodzieżą, oczywiście online

„Na ile decydujemy sami, czyli o algorytmach w sieci” – brzmiał tytuł pierwszego spotkania warsztatowego z młodzieżą, poświęconego wpływowi nowoczesnych technologii (m.in. algorytmów, sztucznej inteligencji i systemów zautomatyzowanego podejmowania decyzji) na dokonywanie wyborów. Cyfrowa przyszłość – to hasło bardzo bliskie zarówno Ministerstwu Cyfryzacji, Państwowemu Instytutowi Badawczemu NASK, jak i Centrum Nauki Kopernik. W ramach programu „Kampanie edukacyjno-informacyjne”, który wspólnie realizują, przygotowywana jest wystawa o cyfrowej przyszłości oraz program edukacyjny dla uczniów i nauczycieli.

Technologie na warsztacie

Pierwsze warsztaty programowe (zapisać mogli się chętni uczniowie szkół ponadpodstawowych) służyły wspólnej refleksji nad zakresem samodzielności i autonomią decyzji w zinformatyzowanym świecie, a także nad tym, jak wiedzę i umiejętności związane z nowoczesnymi technologiami wykorzystać w tworzeniu szkoły w przyszłości.

Spotkanie prowadziły reprezentujące Centrum Nauki Kopernik: Maja Gawryołek-Osińska, absolwentka filozofii ze specjalizacją filozofia nauki i działaczka NGO, wspólnie z Karoliną Grzegorzak, trenerką od 2018 roku związaną z Pracownią Edukacji Centrum Nauki Kopernik.

Warsztaty miały formę rozmowy, aby stworzyć jak największą przestrzeń do swobodnej i pogłębionej dyskusji pomiędzy wszystkimi uczestnikami spotkania – uczniami szkół ponadpodstawowych, zaproszonymi nauczycielami i ekspertem dr. Sebastianem Szymańskim z Laboratorium Techno-Humanistyki na Wydziale Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego.

Kwestie dyskutowane w trakcie spotkania dobrano spośród tematów, które są najbliższe młodzieży szkolnej. W dyskusji, w której uczniowie zadawali pytania nie tylko ekspertowi czy trenerkom, ale także sobie nawzajem, pojawiały się różne perspektywy i argumenty związane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji czy programów opartych na algorytmach w życiu codziennym. Szczególnie istotne okazały się wątki zaufania do technologii, bezpieczeństwa w sieci czy baniek informacyjnych.

Nieoceniona dyskusja

Na pierwszy ogień poszedł temat zaufania do technologii.

– Zadaliśmy uczestnikom pytanie, czy preferują, aby to człowiek oceniał wytwory ludzkich prac (np. wypracowania, teksty, testy), czy też wolą, aby to programy wykorzystujące sztuczną inteligencję oceniały człowieka – mówi Maja Gawryołek-Osińska – Zdecydowana większość osób opowiedziała się za człowiekiem. Najczęściej wskazywanym argumentem przemawiającym za tym wyborem była możliwość negocjacji oceny już po jej wystawieniu, podczas gdy ocena wystawiona przez SI jawiła się uczestnikom jako ostateczna i niezmienna – tłumaczy. – Co ciekawe, w toku dyskusji zgodzili się co do tego, że ocenę człowieka uznają mimo wszystko za mniej obiektywną, obarczoną osobistym stosunkiem do ocenianego, ale także preferencjami, wiedzą i umiejętnościami oceniającego – zauważa trenerka CN Kopernik. – Zaznaczali jednak, że znaczenie ma też rodzaj ocenianej pracy – np. w przypadku wypracowań wskazywali, że ciekawym rozwiązaniem byłoby użycie programu, który wychwytywałby wyrazy stanowiące o jakości wypracowania. Był to punkt zwrotny w dyskusji, ustanawiający swego rodzaju pomost pomiędzy jednym i drugim wyborem. Uczestnicy zauważyli bowiem, że takie programy mogłyby stanowić wsparcie dla nauczycieli oceniających prace uczniów – opowiada.

Autonomia czy bańka

Temat baniek informacyjnych, tworzących się wówczas, gdy strony internetowe czy portale społecznościowe dobierają użytkownikom – na podstawie zebranych o nich danych – treści uznane za najbardziej dla nich interesujące, wywołał sprzeciw uczestników wobec tego zjawiska. Najczęściej wysuwanym przez nich argumentem była ludzka autonomia, prawo człowieka do wolności wyboru – samodzielnego decydowania o tym, jakie treści zobaczy. Choć żaden z uczestników nie opowiedział się za algorytmicznym doborem treści, to w dyskusji wielu wskazywało, że takie rozwiązanie zapewnia oszczędność czasu i koncentrację na informacjach, które nas naprawdę interesują.

Rozmowa toczyła się również o bezpieczeństwie trafiających do sieci danych o użytkownikach, głównie po to, by pogłębić świadomość uczestników warsztatów na temat możliwych sposobów wykorzystywania danych cyfrowych oraz obszaru naszej autonomii w zakresie ich ochrony.

– Uczniowie wykazali się zaskakująco dużą wiedzą na ten temat. Interesującym momentem dyskusji była wspólna próba odpowiedzi na pytanie o wyraźną granicę między tym, co gotowi jesteśmy powierzyć innym, a tym, co wolimy zatrzymać dla siebie. Uczestnicy podkreślali, że wszystko zależy od tego, komu dane o nas samych przekazujemy, oraz to, jak ważne jest, by zastanowić się, czy nie przekazujemy ich więcej, niż to konieczne – przyznaje dr Magdalena Puczko, w Centrum Nauki Kopernik koordynatorka programu edukacyjnego w projekcie „Kampanie edukacyjno-informacyjne”.

Jaka szkoła

Spotkanie posłużyło zebraniu pomysłów, które w przyszłości być może okażą się skutecznymi rozwiązaniami dla twórców szkół. Wśród propozycji pojawiły się m.in.:

  • wsparcie indywidualizacji edukacji – umożliwienie uczniom pracy w mniejszych grupach, dobieranych pod względem różnych kryteriów (np. podobnego sposobu uczenia się, zainteresowań, poziomu wiedzy),
  • wykorzystywanie sztucznej inteligencji w edukacji artystycznej czy poprawie kondycji fizycznej,
  • otwarty dostęp do zasobów edukacyjnych i artystycznych (książek, filmów, dzieł sztuki),
  • a także rozwój kreatywności i krytycznego myślenia.

Warsztaty przeprowadzono w Centrum Nauki Kopernik w ramach tegorocznej konferencji „Pokazać – Przekazać” pt. „Szkoła: rzeczywistość rozszerzona – jak wykorzystać doświadczenie pandemii do poprawy jakości edukacji?” w połowie sierpnia br. Kolejne spotkanie dialogowe z młodzieżą zaplanowane jest na połowę listopada w ramach Klubu Młodego Odkrywcy, prowadzonego przez CN Kopernik.