Nokia ogłosiła plany budowy nadajników sieci komórkowej na Księżycu. Uruchomi ją do 2022 roku, na dwa lata przed przylotem uczestników misji Artemis NASA
Będzie to solidna i niezawodna sieć 4G, w przyszłości zmieniona na 5G.
Ma wesprzeć astronautów przy każdej czynności, jaką będą mieli do wykonania w trakcie misji Artemis (Artemida).
Projekt NASA ma zwieńczyć wyniesienie na Księżyc do 2024 roku kolejnych astronautów, w tym pierwszej kobiety. Artemis to siostrzana do misji Apollo z 1972 roku wyprawa, a jej celem jest zbadanie przy użyciu innowacyjnych technologii większej powierzchni Księżyca niż kiedykolwiek wcześniej.
Następny krok planowany przez NASA to budowa bazy księżycowej (o nieco filmowej nazwie Księżycowe Wrota) i trwała obecność w niej astronautów. Dalszy to eksploracja Marsa.
Niedawno amerykańska agencja kosmiczna przeznaczyła 370 milionów dolarów na projekty, które pomogą jej to osiągnąć, w tym na robotykę i kriogenikę.
Z części pieniędzy skorzysta fińska Nokia, która zajmie się księżycową siecią 4G/LTE. Sieć na Księżycu nie będzie wykorzystywana wyłącznie w tradycyjny sposób. Zapewnić ma oprócz transmisji danych oraz komunikacji głosowej i wideo przesyłanie strumieniowego wideo w wysokiej rozdzielczości, a także… kontrolowanie łazików księżycowych.
Sprzęt do budowy nadajników ma dostarczyć wraz z Nokią firma Intuitive Machines z siedzibą w Teksasie. Będzie musiał zostać wysłany na Srebrny Glob w niezwykle kompaktowej formie, aby sprostać surowym ograniczeniom dotyczącym rozmiarów i wagi ładunków wysyłanych w kosmos.
W ramach programu Artemis roboty i ludzie będą szukać zasobów, takich jak woda, które można przekształcić w inne użyteczne zasoby, w tym tlen i paliwo. Dzięki dopracowaniu technologii precyzyjnego lądowania, a także opracowaniu nowych możliwości mobilności astronauci będą podróżować na większe odległości i odkrywać nowe interesujące pod względem badawczym miejsca na Księżycu.
„W ramach programu Artemis ludzkość będzie badać nigdy wcześniej nieodwiedzane regiony Księżyca, jednocząc ludzi wokół nieznanego, nigdy niewidzianego i kiedyś niemożliwego. W przyszłym roku wrócimy na Księżyc ‘robotycznie’, w ciągu czterech lat wyślemy astronautów na powierzchnię, a do końca dekady zbudujemy długoterminową obecność na Księżycu. Jestem dumny, że mogę podzielić się planem Artemis NASA – w ten sposób po raz kolejny udamy się na Księżyc. I użyjemy Księżyca jako kamienia węgielnego dla naszej kolejnej największej eksploracji Marsa” – napisał w dokumencie na temat misji Jim Bridenstine zarządzający NASA.