- Czeka nas rewolucja związana ze sztuczną inteligencją, która diametralnie zmieni m.in. gospodarkę
- Społeczeństwa nadal obawiają się tej zmiany
- Lekcje o SI zawitają do polskich szkół
Pomysłodawcą i patronem programu AI Schools & Academy jest Jarosław Królewski, CEO firmy technologicznej Synerise. Wraz z partnerami takimi jak EY, Microsoft, PZU i Żabka Polska firma sfinansuje nauczanie sztucznej inteligencji (artificial intelligence, AI) w 1,5 tysiąca polskich przedszkoli i szkół. Chodzi o minimum 10 godzin zajęć dodatkowych miesięcznie.
Zajęcia te pozwolą uczniom rozwijać umiejętności, poszerzać zakres zainteresowania nowoczesnymi technologiami. Mają też aktywizować nauczycieli, by rozwijali swoje kompetencje.
Trendy w gospodarce są nieodwracalne i sztuczna inteligencja będzie odpowiadała za coraz większą jej część
Jak piszą organizatorzy, „instytucje, które wyrażą chęć uczestnictwa w programie, otrzymają dostęp do szerokiej bazy wiedzy, chmury obliczeniowej, kursów online oraz dotację celową na uruchomienie dodatkowych klas. Zajęcia prowadzone będą przez nauczycieli z instytucji, które zgłosiły chęć uczestnictwa w programie. Zostaną oni przeszkoleni w kursach online oraz wynagradzani finansowo w cyklu miesięcznym za prowadzone zajęcia”.
Pierwszy etap zgłoszeń do programu zakończył się 30 stycznia 2019 r. Do tej pory Synerise nie ogłosiła listy zakwalifikowanych placówek. Jak zapewniają przedstawiciele firm wspomagających program, ideą wsparcia dla instytucji edukacyjnych w Polsce jest poszerzenie wiedzy o sztucznej inteligencji. Ale inicjatywa ma też lepiej przygotować młodych ludzi do nowego świata, w jakim znajdą się za kilkanaście lat, nowych zawodów, które być może będą wykonywać.
Wiele hałasu nie o nic
O sztucznej inteligencji wiele się mówi i jeszcze więcej się pisze. Ale wydaje się, że wiele państw traktuje ten obszar jako pewną konieczność technologiczną, która jednak wciąż dopiero majaczy na horyzoncie.
Jednym z powodów są spore obawy społeczne i brak zrozumienia dla tego typu rozwiązań w naszym życiu. Według badania przeprowadzonego w 2018 r. przez firmę SAS – lidera analityki biznesowej – respondenci najbardziej entuzjastycznie wypowiadali się na temat wykorzystania SI w ochronie zdrowia. Wprowadzenie tej technologii np. w bankowości przyjmowano już ze sporymi obawami. Największy niepokój w związku z rozwojem sztucznej inteligencji dotyczył wpływu na nasze życie osobiste i ryzyka ograniczenia do minimum kontaktów międzyludzkich.
Tymczasem rozwój sztucznej inteligencji to możliwości dla gospodarki i samych społeczeństw, które dziś trudno sobie nawet wyobrazić.
Społeczeństwa, które przygotują się do radykalnych zmian na rynku związanych ze sztuczną inteligencją, będą przodowały we wdrażaniu najbardziej innowacyjnych rozwiązań
Ponadto niezależnie od obaw te rozwiązania już działają. Rewolucja SI trwa i nie sposób będzie jej zatrzymać. Także w Polsce. Według Eurostatu skalę korzyści ze stosowania SI przez polskie przedsiębiorstwa można oszacować na 10-20 mld zł rocznie. To nie więcej niż 1 proc. PKB. Ale możliwości naszego kraju są o wiele większe.
Rola SI w gospodarce rośnie
Autorzy raportu „Iloraz sztucznej inteligencji” opracowanego przez think tank Polityka Insight i kancelarię prawną Dentons na zlecenie Microsoftu oceniają także, że mimo tak niewielkiej skali wpływu sztucznej inteligencji na budowę potencjału polskiej gospodarki należy zwrócić uwagę, że odnotowany w ostatnich dwóch latach szybki wzrost odsetka firm korzystających z aplikacji SI przekłada się istotnie na dynamikę PKB.
Jak czytamy w raporcie, można oszacować, że wkład rozprzestrzeniania się SI do wzrostu gospodarczego wyniósł w ostatnich latach 0,1-0,2 pkt proc. I zapewne będzie kontynuował ten trend, stając się jednym z głównych motorów dalszego wzrostu. To ważne zwłaszcza w obliczu spadku zasobu siły roboczej i ogólnej niskiej aktywności inwestycyjnej firm.
Polskie firmy technologiczne już dzisiaj proponują rozwiązania oparte na aplikacjach, które wykorzystują SI. Trendy w gospodarce są nieodwracalne i sztuczna inteligencja będzie odpowiadała za coraz większą jej część.
Społeczeństwa, które przygotują się do tych radykalnych zmian na rynku, będą przodowały we wdrażaniu najbardziej innowacyjnych rozwiązań. Chodzi tu m.in. o dostęp do informacji i edukację, a także stworzenie odpowiednio wykształconych i przygotowanych kadr. Dlatego tak ważne są programy typu AI Schools & Academy, które w przyszłości pomogą wykształcić nie tylko pracowników, ale i obywateli jutra.