- Liczba patentów wykorzystujących sztuczną inteligencję rośnie lawinowo
- Dominują firmy prywatne, a Microsoft i IBM to niekwestionowani liderzy
- Najszybciej rozwijającą się technologią jest głębokie uczenie
Od 2010 roku na świecie przyznano 154 tysięcy patentów dotyczących sztucznej inteligencji. Prawie jedna trzecia z nich dotyczyła opieki medycznej, jedna czwarta zastosowań SI w przemyśle, a 15 procent – cyberbezpieczeństwa.
To wnioski z prezentacji Kaia Gramke, dyrektora firmy EconSight . Najszybciej rośnie zainteresowanie zastosowaniami SI w marketingu (średnio 29,3 procent rocznie) i cyberbezpieczeństwie (23,4 procent rocznie).
Uczenie maszynowe rządzi
Jeśli chodzi o technologie, to większość patentów dotyczy uczenia maszynowego, sieci neuronowych i uczenia głębokiego, przy czym to pierwsze zdecydowanie dominuje. Algorytmy uczenia maszynowego są zaprojektowane, by znajdować zależności w dużych zestawach danych. Dzięki umiejętności uczenia się z czasem zwiększa się ich skuteczność w rozwiązywaniu złożonych problemów.
Od 1950 do 2016 roku złożono ponad 350 tysięcy wniosków patentowych związanych z zastosowaniami sztucznej inteligencji. Ponad połowę z nich – po 2013 roku
Firma przeanalizowała treść patentów i wybrała te, które według niej mają znaczny wpływ na konkurencyjność firm. W grupie 30 firm, które posiadają najwięcej tego rodzaju patentów, widocznie wybija się Microsoft. W jego portfolio jest ich 697. Drugi jest Alphabet (właściciel Google’a) z 536 patentami, a trzeci – Intel (267 patentów).
Nieco inną metodologię przyjęła Światowa Organizacja Własności Intelektualnej w niedawno opublikowanym raporcie „WIPO Technology Trends”, który analizował wnioski o patent. Objął on lata od 1950 do 2016. Jak czytamy w dokumencie, w tym czasie złożono ponad 350 tys. wniosków patentowych związanych z zastosowaniami SI, z czego ponad połowę po 2013 roku. Ponad 87 procent wniosków złożyły firmy prywatne. Ośrodki badawcze i uniwersytety odpowiadają za pozostałe 13 procent.
Miliardy w rozumie
Absolutnym liderem jest IBM, który do 2016 roku aplikował o patent dla 8,2 tysiąca rozwiązań. Na polu SI firma jest kojarzona między innymi z superkomputerem Watson, który z sukcesami wystąpił w teleturnieju „Jeopardy!” (polska wersja: „Va banque”), a teraz m.in. pomaga lekarzom w diagnostyce nowotworowej i doborze terapii. Na drugim miejscu jest Microsoft, który według wyliczeń WIPO wystąpił o prawie 6 tysiące patentów. W pierwszej piątce są jeszcze Toshiba, Samsung i NEC.
Ponad 87 procent wniosków patentowych w latach 1950-2016 złożyły firmy prywatne. Ośrodki badawcze i uniwersytety odpowiadają za pozostałe 13 procent
„Liczba wniosków patentowych związanych ze sztuczną inteligencją rośnie w ogromnym tempie” – pisze w raporcie dyrektor generalny WIPO Francis Gurry. „Oznacza to, że możemy się spodziewać wielu nowych produktów, zastosowań i technologii opartych o SI, które zmienią naszą codzienność i ukształtują sposób, w jaki będziemy wchodzić w interakcję z maszynami”.
Także według raportu WIPO najpopularniejszą technologią jest uczenie maszynowe. Dotyczy jej aż jedna trzecia wniosków. Najszybciej rozwijającą się technologią jest z kolei głębokie uczenie. Między 2013 a 2016 rokiem liczba wniosków patentowych z nią związanych wzrosła dwudziestokrotnie.
Jakie branże rozwijają się najszybciej na polu zastosowań sztucznej inteligencji? Według organizacji są to transport i opieka medyczna. To logiczne, biorąc pod uwagę, że niemal w połowie wniosków wymienia się widzenie maszynowe, a liczba wniosków z zakresu robotyki wzrosła o 265 procent w ciągu trzech lat.