Swoją narodową strategię badań i rozwoju sztucznej inteligencji Korea Południowa ogłosiła w maju 2018 roku. Koreańczycy skupili się na ludziach, technologii i infrastrukturze

Korea Południowa zainwestuje 2 miliardy dolarów w rozwój technologii sztucznej inteligencji, aby do 2022 roku stać się globalną potęgą w tym sektorze. Koreańskiemu rządowi zależy na opracowaniu własnej technologii, dorównującej tej stworzonej w Stanach Zjednoczonych i Chinach. Koreańczycy chcą możliwie najbardziej uniezależnić się technologicznie od tych państw.

Obecnie poziom zaawansowania SI w Korei Południowej szacuje się na 78,1 proc. poziomu osiągniętego przez Stany Zjednoczone. Przekłada się to na około 22 miesięcy opóźnienia w postępach prac badawczych.

Do 2022 roku rząd w Seulu zamierza utworzyć sześć szkół wyższych specjalizujących się w SI, które wykształcą 1,4 tysiąca specjalistów od sztucznej inteligencji i 3,6 tysiąca specjalistów w dziedzinie zarządzania danymi. By przyspieszyć zasilanie systemu nowymi kadrami, 600 osób uzyska kwalifikacje w tych dziedzinach dzięki intensywnym, sześciomiesięcznym szkoleniom.

W południowokoreańskiej strategii rozwoju SI przewidziano także inwestycje w infrastrukturę wspierającą rozwój nowych przedsiębiorstw, które specjalizują się w SI. Trzy centra badawcze na Uniwersytecie Hoseo, KAIST (Korea Advanced Institute of Science and Technology) i na Uniwersytecie Koreańskim będą zajmowały się badaniami nad sztuczną inteligencją, blockchainem i Big Data. KAIST, flagowy ośrodek badawczy w dziedzinie nauk ścisłych w Korei, zaangażuje się w międzynarodowe projekty badawcze i partnerstwo publiczno-prywatne z dużymi korporacjami oraz małymi i średnimi przedsiębiorstwami. 

Rząd Korei Południowej sfinansuje inteligentne projekty w medycynie, obronie narodowej i bezpieczeństwie publicznym. Powoła też do życia agencję zajmującą się rozwijaniem technologii wojskowej, podobną do amerykańskiej Defense Advanced Research Projects Agency (DARPA). 

Superkomputer numer 5 w ciągu sekundy wykona 50 miliardów miliardów obliczeń, co może przełożyć się na stworzenie np. miliona map pogody dziennie

Do roku 2029 Koreańczycy chcą produkować własne półprzewodniki SI, a wcześniej stworzyć tzw. Superkomputer numer 5, dostępny dla start-upów i ekspertów, by mogli przekształcać swoje pomysły w produkty. Superkomputer numer 5 ma być silniejszy niż większość najpotężniejszych dziś superkomputerów na świecie, a jego prędkość zaplanowano na 50 petaflopsów. Oznacza to, że w ciągu sekundy wykona 50 miliardów miliardów obliczeń, co może przełożyć się na stworzenie np. miliona map pogody dziennie. Do 2022 roku będzie z niego korzystać 400 firm rocznie. Planuje się też stworzenie inkubatora przedsiębiorczości zorientowanego na sztuczną inteligencję. Wspierałby m.in. start-upy.

Korea Południowa stawia na badania naukowe umożliwiające włączenie SI do rozwiązań stosowanych w biologii, robotyce, maszynach i samochodach. Według Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) kraj ten posiada największą liczbę robotów na świecie w przeliczeniu na liczbę pracowników: na 10 tysięcy pracowników przypada tam 631 robotów. Nie dziwi więc, że roboty wykorzystywane w przemyśle motoryzacyjnym, elektronicznym i półprzewodnikowym są bardzo zaawansowane.

W dorocznym indeksie innowacyjności Bloomberga już po raz szósty uznano Koreę Południową za najbardziej innowacyjną gospodarkę na świecie. Szacuje się, że wielkość światowego rynku sztucznej inteligencji wzrośnie z 7,81 miliarda dolarów w 2016 roku do 52,2 miliarda dolarów w 2021 roku. Korea Południowa będzie w tym miała znaczący udział.