Śledzenie kontaktów może okazać się konieczne
Żeby zdusić pandemię, możemy być zmuszeni do śledzenia kontaktów, twierdzi wirusolog, doradca niemieckiego rządu.
Żeby zdusić pandemię, możemy być zmuszeni do śledzenia kontaktów, twierdzi wirusolog, doradca niemieckiego rządu.
Rezonans magnetyczny, zdjęcia rentgenowskie, USG płuc – nie ma testów, więc świat stara się diagnozować COVID-19, jak może. Także podpierając się sztuczną inteligencją.
Przy braku personelu i sprzętu medycznego lekarzy coraz częściej wspomagają algorytmy sztucznej inteligencji. Czy to dobrze? Na pewno byłoby lepiej, gdyby były sprawdzone.
Zapachy sprawiały dotychczas kłopot nawet algorytmom sztucznej inteligencji. Ale dwóm badaczom udało się stworzyć pierwowzór sztucznego nosa, który wyczuwa zapachy. Wzorowali się na działaniu mózgu.
Armia botów udaje użytkowników i szuka błędów w nowych wersjach oprogramowania. Ale sieci neuronowe mogą symulować już zachowania całych społeczeństw.
Kwantowe maszyny stoją w Stanach – ma je Google i IBM. Europa też chce postawić na ich rozwój. Udostępnia kwantową maszynę do testów i obliczeń.
Inżynierowie opracowali algorytm widzenia maszynowego, który może kontrolować zagrożenie epidemiologiczne. Kamery kontrolują, czy zachowana jest bezpieczna odległość między ludźmi.
Jeśli zaczniemy luzować obostrzenia zbyt szybko, czeka nas katastrofalny wzrost zachorowań – wynika z symulacji naukowców z MIT opartych na sztucznej inteligencji.
Giganci technologiczni nie mają nic przeciwko. Unia chce regulacji, które zapewnią nam prywatność. Czyli wszystko po staremu.