Pięćdziesiąt siedem procent brytyjskich firm zajmujących się grami zatrudnia pracowników spoza Wielkiej Brytanii. Francuski rząd chce ich przechwycić po brexicie. Obiecuje dobre warunki oraz dotacje, ulgi podatkowe i pożyczki dla twórców, którzy przeprowadzą się i osiedlą nad Sekwaną.

W lipcu ruszyła francuska kampania skierowana do pracowników firm technologicznych w Wielkiej Brytanii o nazwie „Dołącz do gry” (Join the game). Ma przekonać pracujących na Wyspach do pracy we Francji.

Jaki rynek?

W ciągu zaledwie kilku lat gry wideo we Francji stały się drugim co do wielkości przemysłem kulturalnym. Wyprzedzają już nawet kino, doganiają rynek książek. To niezwykle dynamiczny sektor francuskiej gospodarki, w którym pracuje ponad 5 tys. osób. Przychody w ubiegłym roku sięgnęły prawie 5 miliardów euro. Niektóre z największych na świecie firm zajmujących się grami ma silne powiązania z Francją. Ubisoft, VooDoo czy Goto Games znane są graczom na całym globie.

Śledząc ten potencjał oraz fakt, iż Brytyjczycy żegnają się z Unią Europejską i szykuje się exodus obcokrajowców, pracujących obecnie na Wyspach, Francja chce drenować rynek brytyjski z projektantów gier i firm, zajmujących się tworzeniem oprogramowania. Czy jest na to szansa? Tak. Ankieta przeprowadzona jeszcze w marcu 2017 r., opublikowana dzień po tym, jak Zjednoczone Królestwo potwierdziło zamiar wycofania się z UE, wykazała, że ponad dwie piąte firm zajmujących się grami na Wyspach rozważało przeniesienie. Dużych graczy w tej branży funkcjonuje tu blisko 50. W firmach tych pracownicy niebędący obywatelami Wielkiej Brytanii stanowią średnio jedną trzecią wszystkich zatrudnionych.

Jakie gratyfikacje?

Francuski rząd w ramach kampanii „Dołącz do gry” obiecuje dopłaty, ulgi podatkowe i pożyczki dla twórców oraz tych, którzy zdecydują się przenieść firmy. Oferuje ulgę podatkową w wysokości 30 proc. kosztów produkcji gier do łącznej kwoty 6 mln euro rocznie. Proponuje też fundusz wsparcia – dotacje na tworzenie oryginalnych prac i „technicznie ambitnych” prototypów. Stworzony program pożyczek kapitałowych pozwala firmom pożyczać do 2 mln euro i spłacić je w zależności od wzrostu firmy. Francja na potrzeby kampanii sformułowała specjalny przewodnik ze wskazówkami odnośnie zakładania biznesu, prawa i procedur podatkowych i migracyjnych. Jest on dostępny online w języku angielskim.

Chętnych do wyprowadzki z Wysp wspiera też specjalnie przygotowana strona internetowa https://mycompanyinfrance.fr/. Ma ona pomagać rozeznać się we francuskim systemie obowiązującym dla prywatnych firm. Można na niej zapoznać się z zasadami podatkowymi, ubezpieczeniowymi i przeprowadzić symulację płatności podatkowych dla swojej zarejestrowanej we Francji firmy lub zarejestrować CV.

O sprawie napisał portal thelocal.fr, podający wiadomości o Francji po angielsku. Jak podała gazeta, „francuski rząd często powtarza, że ma nadzieję na bliskie związki z Wielką Brytanią po brexicie. Ale także ciężko pracuje, aby stać się alternatywnym centrum dla przedsiębiorstw opuszczających Wielką Brytanię”.

Paryż przyciągnął już Europejski Urząd Nadzoru Bankowego, niezależny organ Unii zajmujący się regulacjami i nadzorem w sektorze bankowym UE, który w czerwcu przeprowadził się tu z Londynu.

Ulgi za patriotyzm – niebawem w Polsce

We Francji rozwiązanie to nazywa się Crédit d’impôt jeu vidéo, w Wielkiej Brytanii – Video Games Tax Relief. Procedowany w Polsce od ubiegłego roku projekt ustawy, promującej patriotyzm w grach komputerowych, ma wejść w życie z początkiem 2020 roku.

Ustawa o wsparciu produkcji gier komputerowych promujących polską kulturę zakłada ulgi podatkowe dla producentów gier ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zgłoszone do systemu ulg gry będą przechodzić tzw. „test kulturowy”. O decyzjach związanych z przyznaniem pomocy państwa dla autorów gry decydować będą miejsce akcji, bohaterowie, elementy dziedzictwa kulturowego itp. Projekt przewiduje wprowadzenie odliczenia od podstawy opodatkowania 100 procent ustawowo określonych kosztów kwalifikowanych.