• David Cameron doradza amerykańskiej firmie wykorzystującej sztuczną inteligencję
  • Afiniti dostarcza przedsiębiorcom dane o preferencjach i zainteresowaniach klientów
  • W skład jej rady konsultacyjnej wchodzi już między innymi były premier Francji François Fillon

Były premier Wielkiej Brytanii zahaczył się jako doradca w amerykańskiej firmie. David Cameron [patrz ramka] wszedł w skład kilkunastoosobowej rady spółki Afinity. Międzynarodowa firma, zatrudniająca około tysiąca osób, doceniła jego doświadczenie w przywództwie politycznym w „złożonych czasach” i ustanowiła go szefem zespołu.

„Byłem podekscytowany, widząc szybki rozwój sztucznej inteligencji i jej ogromny potencjał, który musi sprostać wyzwaniom, przed jakimi stoją dziś społeczeństwa” – napisał Cameron kilka dni temu na stronie Afinity po objęciu nowej funkcji. Nawiązał do swojego zainteresowania SI za czasów pobytu na stanowisku premiera. Stwierdził, że chciał wtedy zachęcić branże nowych technologii, poprzez np. intensywny rozwój Tech City działającego w Londynie, i stworzyć nową rządową usługę cyfrową.

East London Tech City, londyńska „Dolina Krzemowa”, zwana też „Silicon Roundabout”, jest domem dla klastra firm technologicznych, od innowacyjnych start-upów po placówki wiodących na świecie firm. Pod względem ich koncentracji dogania już Nowy Jork i San Francisco.

„Od pewnego czasu badam postępy w sztucznej inteligencji, aby lepiej zrozumieć, w jaki sposób przemysł i decydenci mogą współpracować w rozwiązywaniu tych problemów, i zapewnić, że sztuczna inteligencja służy codziennemu życiu ludzi” – tłumaczył Cameron.

„Głębokie osobiste zaangażowanie Davida w tę kwestię sprawia, że jest on doskonale przygotowany do kierowania naszą radą doradczą i wspierania Afiniti w naszym kolejnym etapie rozwoju” – oświadczył z kolei szef i założyciel firmy Zia Chishti.

Znikający premier

Po referendum brexitowym w 2016, którego był pomysłodawcą (liczył na to, że wygra opcja pozostania w Unii), Cameron ustąpił ze stanowiska szefa rządu. Przez trzy lata pozostawał w cieniu, pełniąc różne funkcje w organizacjach non profit.

Byłem podekscytowany, widząc szybki rozwój sztucznej inteligencji i jej ogromny potencjał, który musi sprostać wyzwaniom, przed którymi stoją dziś społeczeństwa

David Cameron

Teraz będzie doradzał potentatowi od kontaktów personalnych między firmami a klientami. Złośliwi Brytyjczycy (zwłaszcza zwolennicy brexitu oraz zawiedzeni jego nagłym opuszczeniem sceny politycznej) mówią, że w końcu dostanie długo wyczekiwaną pensję.

„Będzie odpowiedzialny za prowadzenie i nadzorowanie wytycznych strategicznych dostarczanych przez radę doradczą zespołowi zarządzającemu Afiniti i zarządowi” – czytamy w oświadczeniu Afiniti.

Klient szyty na miarę

Afiniti, międzynarodowa firma z siedzibą w Waszyngtonie zajmująca się danymi i oprogramowaniem, została założona przez amerykańsko-pakistańskiego przedsiębiorcę Zię Chishtiego w 2005 roku. Specjalizuje się w wykorzystywaniu sztucznej inteligencji w usługach typu call center. Chodzi o „przewidywanie zachowań interpersonalnych” między dzwoniącymi a agentami.

Gdy klient dzwoni do centrum telefonicznego, Afiniti dopasowuje numer telefonu – stacjonarny lub komórkowy – do wszelkich informacji związanych z nim z około 100 baz danych. Zawierają one m.in. historię zakupów, przychody i inne dane demograficzne.

Dlatego Afiniti uznawana jest za swojego rodzaju firmę wywiadowczą. Afiniti nie pobiera opłaty za samo oprogramowanie lub usługę, ale dostaje pewien procent od wszelkich udowodnionych wzrostów przychodów wynikających z korzystania z systemu.

Do stycznia 2017 r. firma zainstalowała oprogramowanie ze sztuczną inteligencją w około 150 centrach telefonicznych dla kilkudziesięciu firm.

Dosiąść jednorożca

Afiniti należy do grona firm zwanych jednorożcami. To prywatne start-upy warte co najmniej 1 miliard dolarów. Listy firm-jednorożców prowadzą m.in. „The Wall Street Journal”, „Fortune Magazine” czy CNNMoney.
Spółka jest warta 1,6 miliarda dolarów. Między 2013 a 2017 co roku odnotowywała 100-procentowy wzrost przychodów.

Wśród członków rady doradczej kierowanej przez Camerona są przedstawiciele różnych branż i narodowości, wpływowi reprezentanci krajów, gdzie usługi Afiniti są w rozkwicie. To między innymi: François Fillon, były premier Francji, Michael Mullen – emerytowany admirał Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, lord John Browne – najbardziej znany z roli dyrektora generalnego firmy energetycznej BP, córka znanego multimiliardera związana z mediami Elisabeth Murdoch, wywodzący się z Sony Nobuyuki Idei, amerykański polityk Richard Gephardt, Laura Tyson – była przewodnicząca prezydenckiej rady stosunków ekonomicznych USA – czy Robert Kimmitt wcześniej doradzający ministrowi skarbu USA w charakterze zastępcy.

W tym gronie Cameron będzie mógł błysnąć zgoła nie sztuczną inteligencją.

Cameron: Barwny i zdolny

David Cameron ma szkockie korzenie. Zawsze był bardzo zdolny, ale i niepokorny.

W wieku 15 lat został ukarany przez szkołę za palenie marihuany, a na studiach w Brasenose College na Uniwersytecie Oksfordzkim był członkiem towarzystwa znanego z prowadzenia bujnego życia towarzyskiego i alkoholowych libacji.

Uczelnię ukończył z tytułem licencjata politologii, filozofii i ekonomii. Jeden z jego profesorów, Vernon Bogdanor, określił go jako najzdolniejszego studenta, jakiego znał. Po studiach z dyplomem pierwszej klasy Cameron przez cztery lata pracował w departamencie badawczym Partii Konserwatywnej. Po wyborach 1992 został specjalnym doradcą rządu, początkowo w Ministerstwie Skarbu, później w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. W latach 1994-2001 był dyrektorem w Carlton Communications. W 2013 roku, już jako premier Wielkiej Brytanii (od maja 2010), w celach charytatywnych wystąpił w teledysku zespołu One Direction.

Zaraz po ogłoszeniu 24 czerwca 2016 wyników referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, w którym większość głosujących opowiedziała się za opuszczeniem UE, Cameron – zwolennik pozostania Zjednoczonego Królestwa w europejskich strukturach, a jednocześnie pomysłodawca samego referendum jako narzędzia w wewnętrznej walce politycznej – zapowiedział rezygnację ze stanowiska lidera Partii Konserwatywnej i dymisję z urzędu premiera po wyborze następcy. Argumentował, że negocjacje z UE w sprawie zrzeczenia się członkostwa Wielkiej Brytanii muszą rozpocząć się pod przewodnictwem nowego premiera. Ustąpił ze stanowiska szefa rządu 13 lipca 2016 roku, a 12 września zrzekł się mandatu posła do Izby Gmin ze skutkiem natychmiastowym.

Obecnie jest m.in. prezesem brytyjskiego Alzheimer’s Research, przewodniczącym rady patronów National Citizen Service (którą sam założył jeszcze w 2011 roku) oraz przewodniczącym komisji London School of Economics-Oxford ds. niestabilności sceny gospodarczej.

Pisał też wspomnienia, które zamierza opublikować jesienią. Prawa do ich wydania sprzedał za 800 tysięcy funtów.