Pandemia to ciężki czas dla dzieci, przyzwyczajonych do codziennych kontaktów z rówieśnikami. Co można zrobić, żeby im pomóc? To proste. Sprawić, by pomagały programując.

App Inventor to platforma edukacyjna opracowana na amerykańskim Massachusetts Institute of Technology. Służy do nauki programowania wizualnego, czyli pozwala tworzyć programy za pomocą manipulowania elementami graficznymi. To znacznie łatwiejsze od nauki języka programowania i wpisywania linii kodu. Platforma jest chętnie wykorzystywana – ponad osiem milionów zarejestrowanych użytkowników z niemal dwustu krajów świata stworzyło za jej pomocą ponad 34 miliony aplikacji na Androida.

Konrad Jagaciak, który prowadzi także zajęcia z programowania, szczegółowo pisał o platformie w „Komputer Świat”, że z App Inventorem radzą sobie świetnie nawet dziesięciolatkowie. A i on sam też ma dużą frajdę, mogąc tworzyć w ten sposób gry mobilne.

Ale gdybyśmy chcieli czegoś prostszego, to Laboratorium Mediów tej samej uczelni, MITu, stworzyło też Scratch – narzędzie, przeznaczone dla dzieci w wielu od 8 lat, które jest dostępne w języku polskim. Dzieci mogą za pomocą przeciągania i klikania tworzyć proste gry i animacje. Każdego miesiąca na stronie pojawia się konkretny temat, który jest inspiracją dla nauczycieli. Opanowanie Scratcha jest doskonałym wstępem do nauki na platformie App Inventor.

W czasie epidemii wiele krajów zamknęło szkoły, dzieci i młodzież siedzą więc w domach. To nie jest dla nich łatwy czas. Samotność, nuda, zagrożenie epidemią, strach o najbliższych – zwłaszcza dla młodszych dzieci może być to traumatyczne przeżycie.

App Inventor daje dzieciom poczucie, że nie tylko się uczą, ale robią też projekt, który może pomóc innym ludziom

Hal Abelson

Twórcy App Inventor pomyśleli, że mogą pomóc dzieciom, jeśli je zaangażują w tworzenie narzędzi do walki z epidemią. Da im to poczucie sprawczości, dzięki któremu przynajmniej część z nich przestanie czuć się bezradna. W marcu ogłoszono więc konkurs (MIT App Inventor Coronavirus App Challenge na stworzenie aplikacji pomocnej w walce z epidemią.

Co najciekawsze zgłoszenia nie napłynęły wyłącznie od dzieci – choć najmłodszy uczestnik miał 9 lat, najstarszy aż 72 lata! Zwycięzcy wyłaniani są co miesiąc, w czerwcu był to jedenastoletni Akshaj Singhal z Indii. Jego aplikacja, COVID-19 Warrior za pomocą gry oraz quizu o koronawirusie dostarcza rzetelnych informacji o chorobie i sposobie, w jaki się przenosi. Aplikacja dostarcza też lokalne informacje dotyczące epidemii oraz instrukcję, jak zrobić samodzielnie maseczkę.

Ale aplikacje nie musiały dotyczyć bezpośrednio koronawirusa i pandemii. Trzyosobowa drużyna z Singapuru stworzyła aplikację, która łączy wolontariuszy z osobami potrzebującymi pomocy, by móc skontaktować jednych z drugimi.

W połowie czerwca zorganizowano też maraton programowania, którego finalistów już wyłoniono.

– W App Inventor miłe jest to, że uczy się kodowania, ale też daje coś, co można rzeczywiście zrobić i przyczynić się do czegoś” – mówi Hal Abelson, wykładowca na wydziale Inżynierii Elektrycznej w Naukach Komputerowych cytowany na stronie uczelni. Daje dzieciom poczucie, że nie tylko się uczą, ale robią też projekt, który może pomóc innym ludziom. – Myślę, że to bardzo dużo – dodaje Abelson.

A sztuczna inteligencja? Jak najbardziej. App Inventor oferuje też kursy z dziedziny uczenia maszynowego. Można dowiedzieć się, jak zaprogramować własny algorytm do klasyfikacji obrazów. Albo jak stworzyć terapeutycznego bota.

To cała masa pomysłów na zajęcia dla dzieci, młodzieży i chętnych dorosłych. Zespół stojący za platformą zamierza kontynuować konkurs na aplikację związaną z koronawirusem, póki trwa pandemia. A gdy się skończy, Scratch i App Inventor nadal mogą zachęcać do samodzielnego programowania.