Do 16 grudnia Komisja Europejska czeka na oferty na stworzenie Europejskiego Obserwatorium Mediów Cyfrowych. Jednostka ma walczyć z szeroko pojętą dezinformacją w sieci. Unia przeznaczy na to do 2,5 mln euro
Obserwatorium będzie służyło jako centrum dla sprawdzających fakty – naukowców i badaczy – oraz do aktywnego nawiązywania kontaktów z organizacjami medialnymi i ekspertami biegłymi w korzystaniu z mediów. Mają oni również zapewniać wsparcie decydentom politycznym.
Utworzenie Obserwatorium jest jednym z elementów szczegółowego planu działania Komisji dotyczącego walki z dezinformacją, opublikowanego 5 grudnia 2018 roku.
Instytucja ma polepszyć współpracę między państwami Unii Europejskiej, by poprawić wykrywanie dezinformacji, oraz współpracę z platformami internetowymi i przemysłem. A także zwiększyć świadomość obywateli Unii i umożliwić im reagowanie na dezinformację online. Zwłaszcza to ostatnie zadanie ma pomóc weryfikatorom faktów w lepszym zrozumieniu groźnego zjawiska i odkryciu jego źródeł.
Platforma zapewni osobom zajmującym się mediami, nauczycielom i obywatelom informacje i materiały, które pozwolą budować odporność na dezinformację w sieci. Ma też wspierać kampanię na rzecz umiejętności korzystania z mediów.
Wcześniej, głównie w związku z ostatnią kampanią do europarlamentu, Unia między innymi skutecznie współpracowała z platformami internetowymi, aby wdrożyć zobowiązania Kodeksu postępowania przeciwko dezinformacji. Nowych pracowników od monitorowania treści zatrudnił wtedy na przykład Facebook, a Twitter zakupił start-up zajmujący się uczeniem maszynowym do walki z fake newsami.