Na Uniwersytecie Technicznym w Monachium powstanie Instytut Etyki Sztucznej Inteligencji. Partnerem inicjatywy jest Facebook, który w ciągu pięciu lat przeznaczy na ten cel 7,5 miliona dolarów

Instytut będzie prowadził badania nad etycznymi konsekwencjami rozwoju i zastosowania cyfrowych technologii w życiu społecznym i gospodarczym. Wsparcie ze strony Facebooka nie wyklucza finansowania przedsięwzięcia także przez inne instytucje.

O współpracy niemieckiego uniwersytetu z firmą Marka Zuckerberga poinformowano podczas konferencji Digital Life Design, która w styczniu tego roku odbyła się w Monachium. Nowy instytut ma dostarczać wytyczne związane z funkcjonowaniem SI, tak by zapewnić odpowiednie wykorzystanie tej nowej technologii w społeczeństwie i gospodarce.

– W naszych badaniach będziemy poruszać kwestie leżące na styku technologii i ludzkich wartości – mówi koordynator projektu prof. Christoph Lütge, filozof i ekspert w zakresie informatyki biznesowej.

Instytut Etyki SI ma być niezależną instytucją. W skład rady konsultacyjnej wejdą przedstawiciele nauki, społeczeństwa obywatelskiego oraz przemysłu

– Główne pytania skupiają się wokół zaufania, prywatności, sprawiedliwości i przeciwdziałania wykluczeniu. Chodzi np. o sytuacje, gdy ludzie zostawiają w internecie ślady w postaci danych lub uzyskują informacje z pomocą algorytmów. Będziemy się też zajmować transparentnością i odpowiedzialnością, np. w przypadku terapii medycznych, czy kwestią praw i autonomii przy podejmowaniu decyzji przez ludzi współpracujących ze sztuczną inteligencją.

Instytut Etyki SI ma być niezależną instytucją. W skład rady konsultacyjnej wejdą przedstawiciele nauki, społeczeństwa obywatelskiego oraz przemysłu.

– Ta sama technologia, która ratuje życie, może być też użyta w nikczemny sposób – mówiła podczas konferencji w Monachium Sheryl Sandberg, dyrektor ds. operacyjnych Facebooka. – Musimy ją więc tak projektować, aby przestrzegała praw człowieka. Uważamy też, że badania powinny być prowadzone przez niezależne instytucje akademickie. Dlatego inwestujemy 7,5 miliona dolarów w nowy Instytut Etyki SI w Monachium. Będzie on w pełni niezależny w swoich badaniach od Facebooka. Z zadowoleniem przyjmujemy niemieckie przewodnictwo nad tym projektem i cieszymy się, że możemy wspierać te działania.

Sandberg przekonywała też, że Facebook ma dziś zupełnie inne podejście do prowadzenia biznesu niż jeszcze kilka lat temu. Zapewniała, że firma uczy się na własnych błędach i zdaje sobie sprawę z olbrzymiej odpowiedzialności, jaka na niej ciąży.

W komunikacie opublikowanym z okazji otwarcia instytutu Facebook przywołuje też inne inicjatywy związane z bezpiecznym rozwojem sztucznej inteligencji, w których uczestniczy, jak Partnership on AI czy AI4People. Podkreśla przy tym, że rozwiązanie problemów SI wymaga współpracy branży technologicznej i instytucji akademickich.