Czas do szkoły. Holandia stawia na bezpłatną edukację o sztucznej inteligencji. Zaczęła od dorosłych, teraz przygotowała lekcje dla dzieci i młodzieży. W pierwszej weźmie udział królowa Niderlandów – Máxima

W grudniu ubiegłego roku Holandia uruchomiła swój narodowy kurs online o sztucznej inteligencji De Nationale AI-cursus. Jednym z partnerów projektu jest Uniwersytet w Amsterdamie, a inicjatorem platforma Organizacji Narodów Zjednoczonych AI for Good obok Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Królestwa, uczelni, globalnych gigantów technologicznych i holenderskich przedsiębiorców.

Kurs wzorowany jest na wcześniej uruchomionym projekcie z Finlandii. Uniwersytet w Helsinkach, który udostępnił szkolenie online dla wszystkich Finów, założył, że skorzysta z niego 1 procent obywateli. Podobny cel postawili sobie Holendrzy.

Z tronu do szkolnej ławki

Ale kraj, a głównie holenderscy przedsiębiorcy zauważyli, że to za mało. Trzeba wiedzę na temat nowych technologii przekazać młodszemu pokoleniu, bo to ono będzie przede wszystkim wdrażać nowe rozwiązania oparte na SI, uczeniu maszynowym, robotyce etc. i z nich korzystać.

Dlatego już we wrześniu dotowana między innymi przez rząd i przedsiębiorców fundacja non profit FutureNL uruchamia kurs „Nationale AI-cursus Junior” dla dzieci w wieku od 10 do 14 lat.

I to z przytupem. W pierwszej pokazowej lekcji w szkole podstawowej De Rank w niewielkiej wiosce Toldijk w samym centrum Holandii 4 września weźmie udział królowa Niderlandów – Máxima.

Ale nie tylko w Toldijk trwają ostatnie przygotowania. Szansę na udział w królewskiej lekcji dostaną dzieci z całej Holandii. Zainteresowane szkoły mogą skorzystać z platformy rejestracyjnej, podając nazwisko nauczyciela i liczbę uczniów, którzy wezmą udział w wydarzeniu. Online zarejestrowało się już blisko 30 tysięcy chętnych (jeśli znasz holenderski, też możesz usiąść w wirtualnej ławce).

Królowa tuż po lekcji porozmawia z siedmio- i ósmoklasistami o sztucznej inteligencji i jej znaczeniu w naszym życiu. Potem pojedzie do biblioteki West Achterhoek w oddalonym o kilkanaście kilometrów Doetinchem, gdzie pozna metody nauczania zasad sztucznej inteligencji dla różnych odbiorców, które według naukowców i autorów kursów zapewnią jej szerokie rozpowszechnienie. Po ogólnokrajowej lekcji kursy będą dostępne m.in. w bibliotekach publicznych w Holandii.

11 października nieco bardziej zaawansowane kursy zostaną uruchomione dla uczniów szkół średnich. Również są bezpłatne.

Pytania o SI

Materiały dydaktyczne są powiązane z innymi podstawowymi przedmiotami oraz z programem nauczania umiejętności cyfrowych w holenderskich szkołach. Każdy pakiet składa się z przewodnika dla nauczyciela, streszczenia lekcji dla uczniów i slajdów cyfrowych wyświetlanych na szkolnych tablicach interaktywnych.

O czym będą zajęcia SI? Odpowiedzą na pytania:

  • Czym dokładnie jest sztuczna inteligencja?
  • Co możemy osiągnąć za pomocą SI?
  • W jaki sposób nowe technologie przyczyniają się do rozwiązania globalnych problemów?
  • Czy projektowanie SI jest trudne?
  • Jak daleko chcemy posunąć się z jej rozwojem?

Program został opracowany przez zespół Nationale AI-cursus, FutureNL oraz UPgradeNL (to „koalicja firm, instytucji naukowych, platform, partnerów medialnych i instytucji publicznych”, która powstała w celu edukowania i podnoszenia świadomości na temat dostępnych nowinek technologicznych).

Kurs składa się z pięciu lekcji podzielonych na pięć modułów. Ma nauczyć młodych ludzi zasad sztucznej inteligencji. Organizacje mają nadzieję „wzbudzić entuzjazm dzieci w zakresie technologii i poprawić ich umiejętności technologiczne” – głosi komunikat prasowy. „W ten sposób mogą optymalnie funkcjonować w świecie, w którym technologia odgrywa coraz ważniejszą rolę”.

Holandia zagląda w przyszłość

Holandia w ostatnich latach była wiodącym krajem w dziedzinie rozwoju sztucznej inteligencji, ale traci swój impet. Widać to po liczbie publikacji naukowych i poziomie finansowania badań. Aby ożywić partnerstwo publiczno-prywatne sektora, koalicja AINED opracowała pierwszy projekt wytycznych dla holenderskiej krajowej strategii sztucznej inteligencji o nazwie „SI dla Holandii – rozwinąć, przyspieszyć, połączyć”, który opublikowano jesienią ubiegłego roku w formie raportu. Przy redagowaniu dokumentu współpracowały ministerstwa Gospodarki i Klimatu, Edukacji, Kultury i Nauki, Obrony i Spraw Wewnętrznych, przedsiębiorstwa i ośrodki naukowe.

Projekt został poddany konsultacjom i jest w dalszej obróbce, a strategia ma zostać przyjęta jesienią tego roku.

W raporcie zapisano, że Holandia wyróżnia się na arenie międzynarodowej wysoką jakością swojego systemu edukacji w zakresie SI, ale nie wykorzystuje jeszcze w wystarczającym stopniu możliwości, aby zwiększyć krajową pulę talentów SI.

Strategia Holandii ma zmierzać do tego, aby uczynić sztuczną inteligencję narodowym priorytetem. We współpracy z Boston Consulting Group zbadany został narodowy potencjał w tym zakresie, aby dowiedzieć się, co SI może zaoferować krajowi zarówno teraz, jak i w przyszłości, i jak można to osiągnąć. Raport stwierdza, że Holandia nie ma wystarczającej zdolności do sprostania szybko rosnącemu zapotrzebowaniu na studentów SI w firmach i instytucjach naukowych. Poważne jest także zagrożenie drenażem mózgów naukowców zajmujących się sztuczną inteligencją.

„W świecie, w którym inne kraje są w pełni zaangażowane w udoskonalanie sztucznej inteligencji, rozwija się ona błyskawicznie, dlatego bardzo ważne jest, aby to zauważyć i z rozwoju SI uczynić priorytet narodowy” – napisał we wstępie raportu Thomas Grosfeld z MKB-Nederland (Królewskie Stowarzyszenie Przedsiębiorców Holandii, założone w 1902 roku) odpowiedzialny za politykę naukową i innowacje. Członkowie MKB-Nederland są częścią wpływowej sieci przedsiębiorców i decydentów w polityce, instytucjach i biznesie. Jak widać, to głównie przedsiębiorcy chcą, aby młodzi ludzie w większym zakresie uczestniczyli w świecie cyfrowym i odkryli swoje talenty dla gospodarki.