Wyobraźmy sobie, że mamy sklep internetowy z odzieżą.
Logujemy się do sklepu i wprowadzamy towar, który sprzedajemy. Dodajemy zdjęcia i dane o rozmiarach czy kolorach ubrań. Musimy także nadać ubraniom odpowiednie kategorie, np. koszulki, koszule czy bluzy. Kategorię musimy nadać każdemu rodzajowi odzieży. Jeśli zrobimy to dobrze, klienci znajdą w naszym sklepie dokładnie to, czego szukają.
Wprowadzanie kilkunastu ubrań do sklepu nie zajmie dużo czasu. Im będzie ich więcej, tym więcej czasu trzeba będzie poświęcić na ich kategoryzowanie.
A jak radzą sobie z tym giganty odzieżowe, które sprzedają setki marek i tysiące ubrań dziennie? Wbrew pozorom nie zatrudniają do takich czynności więcej ludzi. Program sklepu to sztuczna inteligencja, więc uczy się go, co jest koszulą, a co koszulką. Tak jest łatwiej, szybciej i taniej. ak odbywa się taka nauka?