Pilot myśliwca nie miał żadnych szans. Sztuczna inteligencja wykazała się „nadludzką zdolnością celowania” i w symulowanym pojedynku strąciła go pięć razy

Sztucznie inteligentny pilot opracowany przez Heron Systems zmierzył się w symulowanej powietrznej walce z jednym z najlepszych pilotów myśliwców F-16. Żołnierz sił powietrznych o znaku wywoławczym Banger, mimo niesamowitych podniebnych akrobacji na symulatorze, nie poradził sobie z wyszkoloną do zabijania wroga maszyną. Sztuczna inteligencja zatriumfowała.

Ponad 4 tysiące osób śledziło wczorajsze finałowe zmagania o nazwie AlphaDogFight. W całym przedsięwzięciu walczyło ze sobą osiem drużyn, które przygotowały systemy SI gotowe do walki w powietrzu (np. zespół kierowany przez giganta przemysłu obronnego Lockheed Martin – odpadł w półfinale). Do finału dostał się Heron.

Adres filmu na Youtube: https://www.youtube.com/watch?v=NzdhIA2S35w

Relacja z symulatorowych zawodów powietrznych AlphaDogFight, których zwieńczeniem był pojedynek pilota ze sztuczną inteligencją (finałowe starcie zobaczycie na samym końcu transmisji, w minutach od 4:40:00).
Źródło: DARPAtv / YouTube

Symulowane zawody powietrzne zorganizowane przez DARPA (amerykańska wojskowa Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności) były transmitowane na żywo przez Zooma i YouTube’a.

Pilot F-16 amerykańskich sił powietrznych Banger (można to tłumaczyć na przykład jako „petarda”, ale jak i „gruchot”), absolwent szkoły wysoce zaawansowanych systemów broni Sił Powietrznych w Bazie Lotniczej w Nellis (Air Force Base Nellis), do finałowego starcia z SI przygotowywał się od września ub. roku, w podobnym czasie konstruowano system Herona i pozostałe platformy, które odpadły w ćwierć- i półfinałach.

Wprowadzenie do finałowego starcia zrobił w studiu Dan Javorsek, kierownik programu w biurze ds. technologii strategicznych DARPA. Pułkownik o pseudonimie Animal („Zwierzę”) stwierdził, że „niezależnie od tego, czy człowiek, czy maszyna wygra ostatnią walkę powietrzną, testy AlphaDogFight spowodują wzrost zaufania do sztucznej inteligencji”. Wyznaczył też nagrodę za zwycięstwo w pojedynku – swój osobisty hełm pilota myśliwca (czyżby obstawiał zwycięstwo człowieka, bo po co hełm maszynie?).

Próba polegała na symulowanym zestrzeliwaniu wroga z broni pokładowej na wprost – człowiekowi nie udało się tego dokonać ani razu. Trzydniowe testy i wynik finału pokazały, że systemy sztucznej inteligencji mogą sprawnie manewrować samolotem w prostym scenariuszu walki jeden na jednego i celnie strzelać w bezpośrednim starciu.

Sztuczna inteligencja wykazała się „nadludzką zdolnością celowania” podczas symulacji – stwierdził komentujący pojedynek na żywo podpułkownik Justin „Glock” Mock z DARPA.

Finałowa symulowana walka powietrzna pomiędzy SI a pilotem F-16

Heron to mała firma z biurami w Maryland i Wirginii (co ciekawe, zalicza się do trzech kategorii przedsiębiorstw: których właścicielami są kobiety, osoby w trudnej sytuacji społecznej i ekonomicznej oraz mniejszości etniczne). Buduje agentów sztucznej inteligencji, a także bierze udział w staraniach DARPA, zmierzających do odkrywania nowych taktyk zakłócania strategii wroga – na bazie militarnych gier i symulacji. Zespół Herona zamierza jeszcze w tym roku opublikować niektóre szczegóły dotyczące procesu uczenia się przez wzmacnianie, który wyniósł ich system na takie wyżyny sztuki walki powietrznej.

Symulowane pojedynki człowieka z SI w przestworzach to część większego programu DARPA Air Combat Evolution (ACE), którego celem jest doskonalenie zarówno ludzkich, jak i sztucznych pilotów kontrolujących myśliwce, by zmaksymalizować szanse na powodzenie prawdziwej misji.

System Herona trafi teraz do Nellis, aby inni piloci mogli wykorzystać go do nauki w symulowanej walce.

W planach jest także fizyczny pojedynek SI z pilotem myśliwca, choć ostatnio na ten pomysł spadła zasłona milczenia.

Amerykańskie Siły Powietrzne opracowują też program Skyborg – uderzeniowo-rozpoznawczego drona obdarzonego sztuczną inteligencją.

Plan jest taki, aby dodać takie jednostki do floty powietrznej, aby równolegle do pilotów monitorowały sytuację w czasie powietrznego starcia i podpowiadały mu, jak zareagować (byłoby to zgodne ze strategią SI Departamentu Obrony z lutego 2019 roku, według której sztuczna inteligencja ma wzmacniać żołnierza, a nie go zastępować).