• Powstał „Manifest na rzecz polskiej sztucznej inteligencji”
  • Pod dokumentem podpisało się 150 wybitnych uczonych i ekspertów
  • Inwestujmy w SI, to się zwróci! – apelują sygnatariusze

Dokument, sformułowany przez reprezentantów świata nauki związanej z SI, podpisało już ponad 150 specjalistów, w tym wybitnych badaczy, teoretyków i praktyków z najważniejszych polskich uczelni technicznych i firm. Każdy zainteresowany może wyrazić swoje poparcie dla postulatów apelu.

Manifest nawołuje „decydentów do opracowania strategii rozwoju priorytetowych dla gospodarki obszarów badań naukowych i edukacji wyższej, w szczególności sztucznej inteligencji, oraz do podjęcia odważnych i zdecydowanych działań na rzecz realizacji tej strategii”.

Chodzi również o zwiększenie nakładów na rozwój SI w Polsce.

„Środki przeznaczone na te działania będą stanowiły doskonałą inwestycję, która zwróci się wielokrotnie w postaci większej liczby innowacji, większej liczby specjalistów AI [artificial intelligence – red.] na rynku pracy i w efekcie szybszego rozwoju gospodarczego, społecznego i w zakresie obronności” – czytamy w podsumowaniu apelu.

Porozmawiajmy o SI

– Manifest powstał kilka tygodni temu w kontekście różnych wydarzeń związanych ze sztuczną inteligencją, między innymi zjazdu Polskiego Porozumienia na rzecz Rozwoju Sztucznej Inteligencji, konferencji w Ministerstwie Cyfryzacji oraz w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii. To inicjatywa obywatelska – przekazuje nam prof. Andrzej Jaszkiewicz, dziekan Wydziału Informatyki Politechniki Poznańskiej, która udostępniła stronę WWW do wyrażania poparcia.

Jak dodaje, podpisy pod manifestem można składać przez najbliższe tygodnie.

– Jeszcze przed wakacjami chcielibyśmy przekazać stanowisko wraz z poparciem odpowiednim ministrom, może premierowi. Prawdopodobnie poprosimy o zorganizowanie spotkania – wyjaśnia prof. Jaszkiewicz.

Innowacyjne start-upy na świecie powstają głównie w ekosystemach uczelnianych. Potrzebują wsparcia

Manifest wylicza korzyści, jakie niesie ze sobą implementacja sztucznej inteligencji w różnych dziedzinach, w tym gospodarcze i społeczne oraz dla obronności. I zaznacza, że najważniejsi światowi przywódcy potrafią je dostrzec.

Odezwa wskazuje konieczność zwiększenia nakładów na badania i edukację na przykładzie innowacyjnych gospodarczo krajów świata, które budują swoją potęgę w oparciu o naukę i szkolnictwo wyższe. W tekście podkreślony został potencjał polskiego środowiska naukowego w obszarze SI, uwypuklony brak wystarczającej liczby specjalistów i wsparcia innowacyjnych start-upów, które na świecie powstają głównie w ekosystemach uczelnianych.

– Mam nadzieję, że wyrażona poprzez manifest opinia polskiego środowiska naukowego zajmującego się sztuczną inteligencją zwróci uwagę decydentów na rażące dysproporcje między finansowaniem badań nad AI w polskim sektorze publicznym i prywatnym. Różnice te są tym bardziej niebezpieczne, że prowadzą nie tylko do zmniejszania kadry dydaktycznej wykładającej na uczelniach przedmioty tak istotne z perspektywy stojących przed nami wyzwań. Co istotniejsze, prowadzą one do tworzenia w Polsce miejsc pracy związanych ze sztuczną inteligencją, które de facto zajmują się adaptacją rozwiązań zaproponowanych na zagranicznych uczelniach. W ten sposób stajemy się technologicznymi niewolnikami, uzależnionymi od monopolu gigantów internetu, zamiast samemu tworzyć pionierskie rozwiązania, o których może usłyszeć cały świat – uważa dr inż. Tomasz Trzciński, adiunkt na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej, który poparł manifest.

W pięciu krótkich postulatach wskazano konieczność kilkukrotnego zwiększenia nakładów na badania, wprowadzenia mechanizmów rozbudowy i integracji zespołów badawczych i usprawnień we współpracy z przemysłem. Chodzi też o stypendia i wynagrodzenia dla naukowców, porównywalne z sektorem przemysłowym, i większe środki na kształcenie studentów w zakresie SI. Ostatnim punktem manifestu jest postulat, aby zmienić klasyfikację dyscyplin naukowych, tak by robotyki, integralnej części SI, nie łączyć z elektrotechniką.

– Zależy nam również na przekonaniu decydentów o tym, że robotyka jest traktowana jako istotna część domeny sztucznej inteligencji we wszystkich liczących się ośrodkach naukowych, podczas gdy moi koledzy parający się tą dziedziną w Polsce wciąż łączeni są z elektrotechniką, która jednak zajmuje się zdecydowanie odmiennymi tematami – wyjaśnia dr Trzciński.

Zatrzymać drenaż mózgów

Wielu specjalistów zwraca uwagę na drenaż polskiego środowiska naukowego, związanego z SI. Sporo wielkich nazwisk związanych z SI zarówno w nauce i badaniach, jak i w sektorze prywatnym brzmi polsko. Jak zahamować niekorzystne zjawisko?

– Oferując interesujące i wybitne projekty, współpracę z międzynarodowymi ośrodkami czy dostęp do wybitnych studentów, z którymi można prowadzić ambitne prace badawcze. Zwiększenie nakładów jest oczywiście warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym. W mojej codziennej pracy na politechnice, ale i w Tooploox czy w ramach projektu Comixify, staram się przekonywać, że również w Polsce jesteśmy w stanie budować zespoły badawcze na światowym poziomie, których prace mogą mieć międzynarodowy oddźwięk i przyczyniać się znacząco do rozwoju nauki – zaznacza dr Tomasz Trzciński.

Postulaty „Manifestu na rzecz polskiej sztucznej inteligencji”

„(…) Nawołujemy decydentów do opracowania strategii rozwoju priorytetowych dla gospodarki obszarów badań naukowych i edukacji wyższej, w szczególności sztucznej inteligencji, oraz do podjęcia odważnych i zdecydowanych działań na rzecz realizacji tej strategii:

  • Kilkukrotnego zwiększenia nakładów na badania podstawowe i wdrożeniowe w zakresie sztucznej inteligencji do poziomu porównywalnego do najbardziej innowacyjnych państw oraz wprowadzenia mechanizmów rozbudowy i integracji zespołów badawczych prowadzących badania w zakresie sztucznej inteligencji oraz mechanizmów usprawniających ich współpracę z przemysłem.
  • Zapewnienia doktorantom i pracownikom naukowym prowadzącym badania w zakresie sztucznej inteligencji stypendiów i wynagrodzeń porównywalnych z zarobkami w przemyśle.
  • Przeznaczenia dodatkowych środków na szybkie uruchomienie nowych i zwiększenie naborów na istniejące kierunki kształcące studentów w zakresie sztucznej inteligencji.
  • Przeznaczenia środków na utworzenie na kampusach polskich uczelni centrów przedsiębiorczości na wzór The Martin Trust Center for MIT Entrepreneurship oferujących studentom i pracownikom edukację w zakresie przedsiębiorczości, granty zasiewowe, przestrzenie co-workingowe, fablaby, usługi preinkubacji i inkubacji.
  • Zmiany klasyfikacji dyscyplin naukowych MNiSW, tak aby będąca integralną częścią sztucznej inteligencji robotyka nie była łączona z elektrotechniką (…)”.

Cały tekst manifestu TUTAJ

Sygnatariusze
Dr hab. inż. Jarosław Arabas, prof. PW, Politechnika Warszawska; dr hab. inż. Ireneusz Czarnowski, prof. UMG, Uniwersytet Morski w Gdyni; prof. Włodzisław Duch, UMK; dr hab. inż. Andrzej Jaszkiewicz, prof. PP, Politechnika Poznańska, Dziekan Wydziału Informatyki; prof. dr hab. inż. Jacek Koronacki, Instytut Podstaw Informatyki PAN; prof. dr hab. inż. Halina Kwaśnicka, Politechnika Wrocławska, Katedra Inteligencji Obliczeniowej; prof. dr hab.inż. Jacek Mańdziuk, Politechnika Warszawska, Wydział Matematyki i Nauk Informacyjnych; prof. dr hab. Stanisław Matwin, profesor zw., IPI PAN, Dalhousie University; prof. dr hab. inż. Grzegorz J. Nalepa, AGH w Krakowie, Uniwersytet Jagielloński; prof. Leszek Rutkowski, Politechnika Częstochowska, profesor zwyczajny; dr hab. inż. Piotr Skrzypczyński, prof. PP, Politechnika Poznańska; prof. dr hab. inż., czł. rzeczywisty PAN, Roman Słowiński, Wiceprezes, Polska Akademia Nauk; dr hab. inż. Jerzy Stefanowski, prof. PP, Instytut Informatyki, Politechnika Poznańska; prof. dr hab. inż., członek rzeczywisty PAN, Ryszard Tadeusiewicz, AGH w Krakowie; prof. dr hab. inż., członek rzeczywisty PAN, Jan Węglarz, Pełnomocnik Dyrektora IChB PAN d/s PCSS, Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe; prof. dr hab. inż. Michał Woźniak, Politechnika Wrocławska