Na polskiej mapie walki z COVID-19 z użyciem nowoczesnych technologii lampka Poznania mruga wyjątkowo intensywnie. Dlaczego?
W dużym stopniu zawdzięcza to Poznańskiemu Centrum Superkomputerowo-Sieciowemu (PCSS) i jego macierzystej instytucji – Instytutowi Chemii Bioorganicznej PAN (ICHB PAN).
PCSS to jeden z wiodących w Polsce ośrodków przechowywania i przetwarzania danych z zastosowaniem metod sztucznej inteligencji i zaawansowanej wizualizacji. Tu działa superkomputer Orzeł, którego moc obliczeniowa ma niebawem przyspieszyć do 7 petaflopsów (kończą się działania przetargowe).
Prześwietlić koronawirusa
Teraz, w obliczu pandemii COVID-19, PCSS oraz ICHB PAN zaczęły współpracę z Europejskim Instytutem Bioinformatyki (EMBL-EBI) jako tzw. węzeł krajowy w zakresie danych dotyczących SARS-CoV-2 (to zadanie powierzyło naukowcom z Poznania Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego).
Europejskie Laboratorium Biologii Molekularnej z siedzibą w niemieckim Heidelbergu, którego oddziałem jest Europejski Instytut Bioinformatyki w Hinxton (Wielka Brytania), jest międzynarodową organizacją badawczą 26 państw europejskich. Specjalizuje się w dziedzinie nauk przyrodniczych. Właśnie uruchamia platformę informatyczną, na której gromadzone i udostępniane będą dane dotyczące sekwencji genetycznej koronawirusa SARS-CoV-2. Poza tym w ramach portalu o COVID-19 powstanie baza gromadząca zbiory danych i narzędzia pomagające w badaniach nad koronawirusem. Właśnie tę inicjatywę koordynuje oddział EMBL w Hinxton.
Węzły krajowe, tworzone w zainteresowanych państwach członkowskich EMBL, będą współpracować z głównym serwisem COVID-19 Portal. W ramach tej inicjatywy przewidziana jest też współpraca z istniejącymi już innymi sieciami i bazami danych, w tym z bazą prowadzoną przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).
PCSS będzie zbierało dane w porozumieniu z zainteresowanymi krajowymi jednostkami działającymi w obszarze badań naukowych i zdrowia. Ma to pozwolić na lepsze zrozumienie biologii, transmisji i ewolucji SARS-CoV-2 oraz znalezienie efektywnych sposobów ograniczenia epidemii.
Testy już w produkcji
Warto przypomnieć, że naukowcy z poznańskiego Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN opracowali produkcję autorskiego testu do wykrywania zarażeń koronawirusem. Jego jakość jest równie dobra jak testów komercyjnych, a jest on znacznie tańszy. Jak czytamy na stronie instytutu, „cena zestawu opracowanego w ICHB PAN wynosi ok. 1/8 ceny testów importowanych”, czyli ok. 53 zł (należy się spodziewać, że w sprzedaży będzie nieco wyższa). Tymczasem obecnie stosowane testy kosztują ok. 400 zł.
9 kwietnia urzędujący jeszcze wtedy minister nauki szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin przyznał instytutowi dofinansowanie w wysokości 15 mln zł na pierwszą partię 150 tysięcy testów, których produkcja ruszyła zaraz po Świętach Wielkanocnych.
Instytut po opracowaniu testu w rekordowym tempie trzech tygodni porozumiał się z trzema polskimi firmami: poznańską Future Synthesis, gdyńską A&A Biotechnology oraz warszawską Medicofarmą. Dwie pierwsze dostarczają elementy testu i odczynniki, a trzecia zajmuje się jego produkcją w jednym ze swoich zakładów w Radomiu i rejestracją. Medicofarma ma produkować 20 tysięcy testów tygodniowo, ale deklaruje, że jest w stanie podwoić tę liczbę. Po dostarczeniu 150 tysięcy testów Medicofarma ruszy z ich sprzedażą – będzie mógł kupić je nie tylko rząd, ale też na przykład szpitale.
Według danych Ministerstwa Zdrowia 11 kwietnia wykonano w Polsce 11,2 tysiąca testów, po świątecznym obniżeniu tych statystyk w środę było ich już ponad 8,1 tysiąca.
Przyłbice z laboratorium i wirtualne poradnie
Z kolei dział Internetu Rzeczy PCSS zaangażował się w akcję „Przyłbice 3D dla Szpitali Poznań” zorganizowaną przez strażaka z poznańskich Jeżyc Bartosza Urbańskiego. Strażacy sami montują wydrukowane przyłbice w oparciu o mocowania na głowę i usztywnienia drukowane na nowoczesnych drukarkach i o zasłony wycięte z płytek PCV, już nawiercone i przekazane im przez biorące udział w akcji poznańskie firmy i instytucje.
Do tej pory poznańskim szpitalom dostarczono – także dzięki wolontariuszom –kilkanaście setek przyłbic. PCSS przyłączyło się do pomocy, udostępniając na potrzeby akcji swoje laboratorium IoT wyposażone w drukarki 3D.
PCSS jest także, obok Polskiej Federacji Szpitali, partnerem projektu medVC. To darmowa usługa wideogabinetów dla wszystkich szpitali. Ma ona pomóc w odciążeniu linii telefonicznych i powstrzymaniu pacjentów przed gromadzeniem się w izbach przyjęć. Każdy szpital, który zarejestruje się w tej usłudze, może oferować pacjentom wizyty lekarskie za pośrednictwem wideokonferencji. Do połączenia audio-wideo dochodzi między pacjentem w domu a lekarzem w szpitalu. Doktor może zdalnie ocenić stan chorego. Usługa posiada wirtualną poczekalnię, a komunikacja jest bezpieczna i zaszyfrowana. Do platformy mogą dołączyć chętne szpitale. Wkrótce dostępna ma być również wyszukiwarka szpitali oferujących usługę wideoporad lekarskich.
Pozdrowienia z Shenzhen
To niejedyne rozwiązanie medVC.eu sp. z o. o. dla telemedycyny. Usługa wideolekarz.pl, również do kontaktów lekarzy z pacjentami, dzięki wsparciu technicznemu PCSS, została użyta do przeprowadzenia konferencji między poznańskim szpitalem im. Józefa Strusia a Third People’s Hospital w chińskim Shenzhen, które od 1993 roku jest miastem partnerskim stolicy Wielkopolski.
Pod koniec marca specjaliści z Poznania rozmawiali z chińskimi lekarzami z placówki, która może pochwalić się jednymi z najlepszych wyników w leczeniu zakażeń koronawirusem. Duże doświadczenie tamtejszego personelu medycznego (w Chinach zachorowania na COVID-19 zaczęły się już w grudniu 2019 roku) pozwoliło wypracować odpowiednie procedury postępowania w obliczu epidemii. Lekarze z Shenzhen przekazali poznańskim medykom opracowane przez nich protokoły diagnostyki i leczenia COVID-19, przewodnik dotyczący m.in. zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa oraz podręcznik dla osób objętych kwarantanną domową. Odpowiedzieli także na szereg pytań o leczenie zakażonych czy testowanie pracowników ochrony zdrowia. Informacje o wydarzeniu pojawiły się m.in. w chińskich mediach.
Zbadaj się sam
Przy wsparciu PCSS uruchomiony został również serwis covid-monitor.org. Pracował nad nim zespół prof. Przemysława Guzika z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu oraz specjaliści z zakresu programowania z firmy CodeLab (zespół dr. Sebastiana Żurka). Usługa oferuje pomoc w samoocenie własnego stanu zdrowia w czasie epidemii COVID-19. Proponowane postępowania oparte są na rekomendacjach polskiego Ministerstwa Zdrowia.
Serwis daje możliwość wyboru dwóch opcji – dla pacjenta oraz dla pracownika medycznego. Dodatkowo na platformie umieszczane są na bieżąco aktualne regulacje, dotyczące obostrzeń związanych z panującą epidemią, znaleźć tam można mapę szpitali zakaźnych oraz stacji sanitarno-epidemiologicznych w podziale na województwa.