- Ze zdjęć i rysunków w otwartej bazie powstaną trójwymiarowe modele katedry
- Dokumentacja o historycznej ewolucji zabytku będzie dostępna dla wszystkich
- Zebrana kwota przewyższa szacunkową wartość odbudowy katedry
Każdy, kto ma zdjęcia, rysunki i malowidła katedry Notre Dame może je umieść w chmurze. Na ich podstawie powstaną trójwymiarowe modele zabytku sprzed jego pożaru.
Oprogramowanie typu open source udostępniły Microsoft i Iconem. Projekt nazwano „Open Notre Dame”.
Iconem istnieje od 2013 roku. To firma zajmująca się trójwymiarowym modelowaniem najcenniejszych i zagrożonych zabytków Francji.
Nowy projekt współpracy Microsoftu z Iconem ma pozwolić lepiej zrozumieć i przeanalizować budowlę Notre Dame, która 15 kwietnia uległa częściowemu spaleniu oraz zachować i rozpowszechnić jej wartość, jako dziedzictwo francuskiej architektury. Pożar katedry Notre Dame doprowadził do zawalenia się iglicy i dachu budowli. Jej struktura i fasada zachodnia zostały ocalone.
Już zbierają
Otwarta baza danych Microsoftu gromadzi wszystkie zdjęcia i rysunki Notre Dame sprzed pożaru. Baza danych o otwartym kodzie źródłowym ma uwzględniać wszelkie dokumenty o katedrze przed katastrofą: zdjęcia, rysunki, mapy. Dostęp Iconem do danych od osób trzecich, takich jak plany archiwalne i fotografie, może zapewnić nową trójwymiarową dokumentację o historycznej ewolucji katedry przed pożarem. Może to być przydatne np. do badań naukowych lub architektonicznych innowacji. Modele 3D będą również dostępne dla wszystkich.
Notre Dame, arcydzieło architektury gotyckiej, ukończone 675 lat temu, jest jednym z najbardziej znanych i podziwianych zabytków na świecie. Jej budowa trwała 180 lat, a odbudowa po pożarze, zgodnie z tym, co powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron, ma trwać pięć lat.
Turyści głównymi dostawcami?
Turyści z całego świata przez wiele lat wykonali miliony, jeśli nie miliardy zdjęć ikony Paryża i całej Francji. Ideą Microsoftu jest zgromadzenie tych zasobów na otwartej i scentralizowanej platformie. Modele czasowe katedry zostaną udostępnione na GitHub, wiodącej na świecie platformie programistycznej. Wielu partnerów uczestniczy już w projekcie dzięki ankietom, obrazom i planom, które posłużą jako podstawa dla modeli open source. To zdjęcia lotnicze, obrazy o bardzo wysokiej rozdzielczości i tysiące dokumentów zebranych m.in. przez francuski Ubisoft, firmę zajmującą się głównie produkcją gier komputerowych. Gra wideo Assassin’s Creed Unity toczy się m.in. w rejonie zabytku.
Francuski senat zatwierdził ustawę o odbudowie Notre Dame zastrzegając, że świątyni ma być przywrócony kształt sprzed pożaru. Ostateczna forma ustawy będzie jeszcze dyskutowana przez Senat i Zgromadzenie Narodowe. Modele 3D mogą się także przydać w trakcie projektowania i odbudowy światowej klasy zabytku.
Za co odbudują?
Już w ciągu 10 dni po pożarze uzbierano blisko 750 milionów euro na odbudowę świątyni. To datki zwykłych ludzi oraz darowizny ważnych osób i miliarderów. Wśród nich jest firma L’Oreal i miliarder Bernard Arnault (szef koncernu LVMH, właściciel m.in. marek – Louis Vuitton i Dior). Z kolei inny miliarder, Francois-Henri Pinault (mąż Salmy Hayek), zadeklarował, że wesprze odbudowę kwotą 100 mln euro. Gotowość do pomocy zadeklarowali również m.in. prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki.
Zbierane wciąż fundusze przekraczają szacunkowy koszt odbudowy katedry. Według danych z 26 kwietnia zebrano 850 mln euro. Wśród pomysłów na to, jak zagospodarować zebrane pieniądze, jest m.in. wprowadzenie systemu zabezpieczeń przeciwpożarowych. Zdaniem przeciwników pozyskiwania datków na Notre Dame, nadprogramowe fundusze powinny być przekazane na rzecz ubogich. Niedawno na ulicach Paryża odbyła się w tej sprawie demonstracja.