Szczepionka na koronawirusa powinna być gotowa na początku przyszłego roku – poinformował nasz serwis prof. Nikolai Petrovsky z Australii. Wyścig w poszukiwaniu skutecznych leków przeciw COVID-19 trwa
Prace nad szczepionką prof. Petrovsky uruchomił jeszcze w styczniu br. Teraz zakończył się pierwszy etap badań na zwierzętach. Szczepionkę podawano myszom, małpom i ostatnio fretkom.
Petrovsky, naukowiec i jednocześnie prezes oraz dyrektor ds. badań w biotechnologicznej firmie Vaxine Pty Ltd. uważa testowanie leków przeciwko nieznanym wcześniej chorobom bezpośrednio na ludziach, z pominięciem testowania na zwierzętach, za nierozsądne.
– Przed rozpoczęciem badań na ludziach chcemy się upewnić, że szczepionka jest bezpieczna i skuteczna – mówił naszemu portalowi w marcu br., gdy uruchomił badania kliniczne szczepionki o nazwie Vaxine COVAX-19®.
Została opracowana specjalnie w celu ochrony osób starszych i innych grup wysokiego ryzyka – poinformował nas wczoraj (17 czerwca). Badania na zwierzętach prowadzone były na Uniwersytecie Georgia w Stanach Zjednoczonych. Uczelnia jest jednym z wiodących akademickich ośrodków badawczych w USA specjalizujących się w testowaniu szczepionek pandemicznych.
– Ustaliliśmy, że szczepionka COVAX-19® wywołuje u myszy silne reakcje przeciwciał i limfocytów T (odpowiedzialnych za reakcję odpornościową komórek, przyp. red.) na białko kolczaste COVID-19 i widzieliśmy reakcje pożądane przeciwciał u małp – powiedział nam prof. Petrovsky. Naukowcy nie zaobserwowali żadnych skutków ubocznych szczepionki również u fretek. Następnym krokiem będzie zarażenie uodpornionych szczepionką fretek wirusem COVID-19 w celu oceny ich ochrony. Zajmie to około miesiąc.
Badania kliniczne szczepionki Vaxine COVAX-19® na ludziach rozpoczną się wkrótce, a ich wyniki zostaną ogłoszone na początku września
Szczepionka COVAX-19® jest oparta na unikalnej technologii adiuwantów Advax™ firmy Vaxine, która w połączeniu z białkiem kolczastym SARS-CoV-2 silnie stymuluje zarówno reakcje limfocytów T, jak i przeciwciał (adiuwant to substancja powodująca wzmocnienie poszczepiennej odpowiedzi odpornościowej na podany antygen).
– Technologia Advax™ zmienia grę – wyjaśnia prof. Petrovsky. – Advax to pierwszy adiuwant przeciwzapalny. Dlatego też, w przeciwieństwie do problemów związanych z wysoką gorączką, zmęczeniem i bólem mięśni, powszechnie spotykanych przy stosowaniu szczepionek, COVAX-19® powinna być wolna od takich niepożądanych reakcji.
Badania kliniczne szczepionki Vaxine COVAX-19® na ludziach rozpoczną się wkrótce, a ich wyniki zostaną ogłoszone na początku września, natomiast ostatnia faza badań klinicznych zaplanowana jest na IV kwartał 2020 roku. Uruchomienie szczepionki spodziewane jest na początku 2021 roku.
Vaxine ma 20-letnie doświadczenie w opracowywaniu najnowocześniejszych szczepionek z użyciem sztucznej inteligencji. Współpraca naukowców z maszynami dała już szczepionki na MERS, SARS, a nawet grypę pandemiczną, o czym pisaliśmy rok temu.
Już wtedy prof. Petrovsky był zdania, że użycie inteligentnych systemów zmienia zasady gry w kreowaniu farmaceutyków. – To początek nowej ery, w której sztuczna inteligencja będzie odgrywać coraz bardziej dominującą rolę w odkrywaniu i projektowaniu leków – powiedział nam wtedy. – Poprzez zastosowanie adiuwantu advaxowego w poprzednich badaniach klinicznych szczepionki przeciwko grypie udowodniliśmy, że możliwe jest uzyskanie ochronnej odpowiedzi immunologicznej nawet u osób w wieku 90 lat i starszych, w grupie wiekowej, w której większość innych technologii szczepień jest prawie na pewno nieskuteczna – wyjaśnił w rozmowie z portalem sztucznainteligencja.org.pl.
Vaxine podjęła już współpracę z irlandzką firmą badawczo-rozwojową APC z siedzibą w Dublinie, która ma z optymalizować produkcję białka kolcowego, krytycznego składnika szczepionki COVAX-19®. Vaxine będzie również współpracować z firmą Biopharma i Medytox Inc, w sprawie udostępnienia szczepionki w Korei Południowej.
Stare jak świat?
Zaszczepianie to zaskakująco stara technologia. Już w X wieku Chińczycy umieszczali materiał ze zmian chorobowych u osób zakażonych ospą na nozdrzach zdrowych, próbując w ten sposób uodpornić ich i złagodzić przebieg choroby. W XVI wieku ludzie w Imperium Osmańskim pozwalali na wszczepianie ropy pod skórę rąk i nóg. W XIX wieku naukowcy odkryli, że mogą nauczyć układ odpornościowy ludzi walki z wirusami, wystawiając je na wersje dezaktywowane ciepłem lub chemikaliami. W miarę postępu metod odkryli, że mogą hodować mniej zjadliwe wersje wirusów w laboratoriach. Mogą również wytwarzać skuteczne szczepionki, wystawiając ludzkie komórki tylko na niewielką część wirusa, taką jak struktury białkowe.
Nowy koronawirus jest 10 razy lepszy niż pierwszy wirus SARS w wiązaniu się z komórką. Po wejściu do środka zmienia strukturę ludzkich komórek, przekształcając je w superproduktywne fabryki wirusów. Ma też strategię kamuflażu, która pozwala mu wymknąć się przez receptory komórkowe. I ma enzym niszczący informacyjne białko RNA, którego komórka używa, by wezwać pomoc, kiedy zda sobie sprawę, że coś poszło nie tak.
Naukowcy badają kilka rodzajów szczepionek, wykreowanych zarówno bez, jak i z użyciem sztucznej inteligencji. Nie ma jednak wątpliwości, że powstanie szczepionki w rok lub krócej będzie swoistym rekordem Guinnessa. Jak dotąd najszybciej opracowana została szczepionka na Ebolę, zajęło to pięć lat.
Kandydatki i testy
Świat jak najszybciej potrzebuje szczepionek na COVID-19, które będą skuteczne we wszystkich grupach wiekowych, a zwłaszcza u osób starszych, aby szybko zakończyć pandemię. Wywołała ona nie tylko milionowe straty społeczne i gospodarcze, ale uruchomiła niespotykany wcześniej sprint w poszukiwaniu skutecznych leków i szczepionek.
Dziesiątki grup badawczych na całym świecie ścigają się, aby stworzyć szczepionkę przeciwko COVID-19. W fazie testów klinicznych jest obecnie 11 „kandydatek” na szczepionki. Najbardziej zaawansowane są prace naukowców Uniwersytetu w Oksfordzie i firmy AstraZeneca.
Wyniki testów będą znane w sierpniu, a AstraZeneca uruchomiła z początkiem czerwca produkcję szczepionki. Inne badania prowadzą: Moderna (testy na ludziach uruchomiono w marcu), Sinovac, Novavac oraz instytuty i uczelnie, takie jak Imperial College London, Chińska Akademia Nauk Medycznych, Instytuty Produktów Biologicznych w Wuhan i Pekinie oraz Pekiński Instytut Biotechnologii.
23 kwietnia 2020 roku tuzin zdrowych niemieckich wolontariuszy w wieku od 18 do 55 lat otrzymał szczepionkę Pfizer, znaną pod nazwą BNT162. W fazie badań przedklinicznych jest aż 128 szczepionek. I co dalej? Zbawią świat od koronawirusa czy wywołają nierówności?
– Nie ma najmniejszych wątpliwości co do kluczowej wartości szczepionki koronawirusowej. Ale bez względu na nasze nadzieje, udzielenie licencji na bezpieczną i skuteczną szczepionkę nadal pozostawi trudne kwestie dostępności, akceptowalności i odpowiedzialności – które wymagają dyskusji – zastanawia się Stuart Blume na łamach portalu socialeurope.eu, analizując możliwe scenariusze dalszych losów pandemii koronawirusa.
Wczoraj Komisja Europejska ogłosiła tekst Strategii UE wobec szczepionek na koronawirusa.
Zapisano w niej, że wszyscy, którzy potrzebują szczepionek będą mieli równe szanse w dostępie do nich, a dostawy będą realizowane w możliwie najkrótszym czasie – czytamy w dokumencie.
Firmy z obiecującym kandydatem na szczepionkę, które już rozpoczęły lub są bliskie rozpoczęcia badań klinicznych, są proszone o kontakt z Komisją za pośrednictwem poniższego adresu e-mail: ECVACCINES@ec.europa.eu
Pomysły na odporność
Wielu naukowców bada możliwość zastosowania leków już istniejących, by jeszcze bardziej przyspieszyć to zadanie. Są wśród nich wykorzystujący supermoce komputerowe i sztuczną inteligencję Polacy, Anglicy, Chińczycy czy Amerykanie.
W marcu badacze z Kliniki Cleveland opublikowali wyniki dotyczące modelu prognostycznego opartego na sztucznej inteligencji do identyfikacji leków mogących znaleźć kolejne zastosowanie w leczeniu COVID-19. Priorytetowo potraktowali 16 leków i trzy kombinacje leków jako potencjalne sposoby leczenia. Klinika utworzyła też komitet ds. badań klinicznych, odpowiedzialny za określanie i szeregowanie pod względem ważności najbardziej obiecujących terapii wobec tak poważnych chorób, jak ta wywołana koronawirusem.
Ale to za mało, bo przecież na nim się nie skończy. Dlatego Klinika uruchamia Centrum Badań nad Globalnymi i Rozprzestrzeniającymi się Patogenami. Nowe centrum powstaje, aby poszerzyć istniejącą wiedzę na temat pojawiąjących się patogenów oraz aby przyspieszyć opracowanie formuł krytycznie potrzebnego leczenia i szczepionki. Biorąc pod uwagę skalę klinicznej (i nie tylko) działalności Kliniki Cleveland można sobie wyobrazić, do jakiej ilości danych medycznych ma dostęp. Naukowe centrum medyczne z siedzibą w stanie Ohio prowadzi ogromny szpitalny kampus w Cleveland, a także 11 regionalnych szpitali, 19 rodzinnych centrów zdrowia w północno-wschodnim Ohio oraz szpitale na Florydzie i w Nevadzie. Na koniec 2019 r. zatrudniała ponad 60 tysięcy pracowników, w tym ponad 11,8 tys. pielęgniarek oraz ponad 3,95 tys. lekarzy i naukowców w 140 specjalnościach.
Rejestr badawczy Kliniki odnośnie chorych na COVID-19 to dane już blisko 10 tysięcy pacjentów – będą zintegrowane z elektroniczną dokumentacją medyczną dla potrzeb nowego centrum, które powstaje, aby poszerzyć istniejącą wiedzę na temat pojawiających się patogenów oraz aby przyspieszyć opracowanie formuł krytycznie potrzebnego leczenia i szczepionki.
Innowacje światowej skali
Centrum obejmie Instytut Badawczy Lerner, znane i uznane na świecie centrum badawcze. W skład nowego Centrum wejdzie też powstający na Florydzie drugi instytut Kliniki Cleveland: Centrum Badań i Innowacji (FRIC) w Port St. Lucie. Ma zostać otwarty latem br. W nowej jednostce będą pracować renomowani eksperci w zakresie wirusologii, epidemiologii, immunologii, genomiki i odkrywania leków. Będą odpowiedzialni za postęp badań nad chorobami takimi jak COVID-19, wysoce zjadliwa grypa, gorączka denga, AIDS i choroby związane z wirusem Zika.
Wykorzystując solidną infrastrukturę badawczą Kliniki Cleveland naukowcy spróbują odkryć wszystkie szczegóły mechanizmów, w jaki sposób SARS-Cov-2 i inne patogeny powodują choroby. Naukowcy w nowym centrum będą eksplorować dane z klinik w Cleveland i na Florydzie zamieszczane w nowym BioRepozytorium, by dowiedzieć się np. jak opracować narzędzia do przewidywania ryzyka u pacjentów. Nowe centrum będzie w dużej mierze wspierane przez filantropów.
Inne inicjatywy
Uniwersytet Medyczny Południowej Karoliny (MUSC) i Hewlett Packard Enterprise (HPE) udostępniają naukowcom z całego świata innowacyjny program odkrywania leków, który wspólnie opracowali. To PharML.Bind w open source. Dzięki tej publikacji MUSC i HP dążą do przyspieszenia poszukiwań skutecznych terapii przeciwko COVID-19. Z kolei DeepMind udostępnił naukowcom Alphafold, system głębokiego uczenia się, który próbuje dokładnie przewidzieć struktury nieznanych białek.
W kwietniu Harvard TH Chan School of Public Health i Human Vaccines Project ogłosił Human Immunomics Initiative, wspólny projekt, którego celem jest zrewolucjonizowanie zrozumienia ludzkiego układu odpornościowego i przyspieszenie tworzenia skutecznych szczepionek, diagnostyki i leczenia. Human Immunomics Initiative (HII) zgromadzi ekspertów Harvard Chan School w dziedzinie epidemiologii, wnioskowania przyczynowego, immunologii oraz biologii obliczeniowej i systemowej z zasobami i wiedzą specjalistyczną projektu Human Vaccines Project, globalnego, non-profit, ludzkiego konsorcjum badań klinicznych w dziedzinie immunologii. HII opracuje modele odporności oparte na sztucznej inteligencji, które można wykorzystać do przyspieszenia projektowania i testowania szczepionek i środków terapeutycznych w szerokim zakresie chorób.