Polscy naukowcy z branży sztucznej inteligencji o tym, jak im się współpracuje z przedsiębiorcami
Badania naukowe powinny służyć rozwojowi kraju. Ich wyniki trzeba byłoby w gospodarce stosować w praktyce – mówią polscy uczeni zajmujący się sztuczną inteligencją. Problem w tym, że współpracę z biznesem podejmuje mniej niż połowa (45 procent) naukowców pracujących nad metodami SI i tylko 15 procent naukowców, którzy wykorzystują te rozwiązania w swoich badaniach. Dlaczego?
Bo za mało inwestorów rozumie specyfikę inwestowania w sztuczną inteligencję – uważa 76 procent ankietowanych naukowców. Nieco mniej (72 procent) wskazuje, że system wsparcia transferu technologii w instytucjach naukowych jest za słaby. 69 procent sądzi, że problemem jest niska kultura współpracy z biznesem w instytucjach naukowych, a według 67 procent barierę stanowi niechęć do wdrażania nowych rozwiązań przez ludzi biznesu.
Duże ryzyko, jakim obarczone są inwestycje w projekty związane ze sztuczną inteligencją, oraz niska kultura innowacyjności w instytucjach naukowych to ostatnie z głównych przeszkód wymienianych przez naukowców (odpowiednio: 59 i 58 procent).
Nieco więcej odsłaniają wywiady pogłębione, które uzupełniły ankietę. Eksperci SI mówili w nich, że przedsiębiorstwa z Polski chętniej korzystają z gotowych rozwiązań zagranicznych korporacji (np. Google czy IBM), niż inwestują we własne rozwiązania we współpracy z naukowcami. Wspominali także, że małe firmy nie mają własnych funduszy, a do środków publicznych podchodzą z rezerwą w obawie przed trudnościami z czekającym ich rozliczeniem.
„Małe firmy boją się dofinansowywanych projektów naukowych. Znam przypadek firmy, która splajtowała, bo nie zdążyła z projektem na czas”
Z kolei duże firmy innowacyjne tworzą własne centra badawczo-rozwojowe zatrudniające naukowców, to zaś powoduje odpływ kadr z uczelni i instytutów. Ponad połowa naukowców zauważa problem drenażu ośrodków naukowych ze specjalistów od SI przez biznes. Zjawisko to jest widoczne dla 61 procent uczonych współpracujących z biznesem oraz 52 procent tych, którzy z nim nie współpracują.
Naukowcy wspominali także, że współpracę z firmami utrudnia stereotyp polskiej instytucji naukowej jako organizacji biurokratycznej i nieefektywnej. To dlatego firmy wolą współpracę indywidualną, z poszczególnymi uczonymi, zamiast współpracy instytucjonalnej.
„Sektor nauki zwyczajnie kojarzy się biznesowi ze straszliwą biurokracją, jakimś wydziwianiem, przedłużaniem. Przez takie przekonanie biznes w Polsce chciałby robić sztuczną inteligencję, ale najlepiej zatrudniając utalentowanych naukowców u siebie”
Eksperci SI podkreślali także, że nawet gdy już do jakiejś współpracy dochodzi, często nie jest to współpraca partnerska: badacze czują się podwykonawcami usług, którzy nie mają wpływu na przebieg projektu.
„Jednostka naukowa występuje w roli podwykonawcy, takiego wyrobnika. Gdy projekt się kończy, prawa przechodzą na przedsiębiorstwo. Firma wdraża rozwiązanie i na tym rola jednostki naukowej się kończy. Często nie można też publikować naukowych rezultatów, bo obowiązuje tajemnica”
Naukowcy pozytywnie oceniają za to ideę programów finansowych ukierunkowanych na wzmacnianie kooperacji biznesu z nauką. Dostrzegają jednak wiele zjawisk, które uniemożliwiają udaną współpracę. Przykład? Po zakończeniu projektu prawa do własności intelektualnej często przechodzą na przedsiębiorstwo, a naukowcy nie mogą publikować pełnych wyników badań.
Uczeni przywoływali również przypadki fikcyjnej współpracy biznesu z nauką. Zdarza się, że choć formalnie taka współpraca istnieje, w rzeczywistości to tylko fasada mająca posłużyć firmie do zdobycia dofinansowania z programów grantowych.
Rozmówcy wspominają także o izolacji światów nauki i biznesu. W istniejącym systemie etaty naukowe trudno pogodzić z pracą etatową w firmach. W konsekwencji tworzy się sztuczny podział pomiędzy badaniami prowadzonymi w sektorze nauki a działalnością innowacyjną przedsiębiorstw.
„Jedni i drudzy widzą, że jest potencjał. Jedni i drudzy mówią, że warto. Po czym, no właśnie, nie ma tego skrzyżowania, na którym moglibyśmy się gdzieś spotkać”
Tak brzmią główne wnioski z badania „Współpraca instytucji naukowych z biznesem w obszarze badań nad sztuczną inteligencją”, stanowiącego część większego badania pt. „Rozwój sztucznej inteligencji w sektorze nauki w Polsce”. Na zlecenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego realizuje je Laboratorium Analiz Statystycznych Ośrodka Przetwarzania Informacji – Państwowego Instytutu Badawczego (OPI PIB jest wydawcą portalu sztucznainteligencja.org.pl).
Do badania internetowego (CAWI) zaproszono naukowców zatrudnionych w instytucjach naukowych w Polsce, a do pogłębionych wywiadów dziewięcioro naukowców zajmujących się rozwojem SI. Kwestionariusz wypełniło ponad 4 tysiące badanych.
Omówienie poprzednich części raportu „Rozwój sztucznej inteligencji w sektorze nauki w Polsce” można znaleźć tutaj.