Brytyjski start-up DataSparQ znalazł inteligentne rozwiązanie palącego problemu – długich kolejek po piwo

W klubach, barach i pubach rządzi prawo silniejszego. Każdy bywalec takich miejsc był w sytuacji, w której jakiś bezczelny imprezowicz wepchnął się przed niego w kolejkę przy barze. Zresztą w większości barowych sytuacji o kolejce w ogóle nie ma mowy, a kolejność obsługi zależy od czujności, a czasem widzimisię barmana.

Szczególnie boleśnie odczuwają te problemy osoby czekające przy barze samotnie i kobiety – w konfrontacji z grupkami mężczyzn oblegających bar nie mają większych szans.

Wykonana na zlecenie start-upu DataSparQ ankieta wśród dwóch tysięcy bywalców brytyjskich pubów pokazała, że kolejkowa wolnoamerykanka jest najbardziej irytującym aspektem barowego życia. Równie frustrujące było dla respondentów to, że nie wiedzieli, ile przyjdzie im czekać przy barze. Trzy czwarte przyznało, że zdarzyło im się z tego powodu opuścić lokal.

Kamery umieszczone nad barem identyfikują twarze osób ustawiających się przy kontuarze i wyświetlają je barmanowi na ekranie w kolejności pojawienia się

Zespół DataSparQ znalazł rozwiązanie tego problemu – system obsługi klientów o nazwie A.I. Bar oparty na technologii rozpoznawania twarzy. Kamery umieszczone nad barem identyfikują twarze osób ustawiających się przy kontuarze i wyświetlają je na ekranie w kolejności pojawienia się. Barman dzięki temu wie, kto jest następny w kolejce. Lista jest też wyświetlana na dużym monitorze nad barem wraz z szacowanym czasem oczekiwania.

Dodatkową funkcją systemu jest ocena wieku – jeśli ktoś wygląda na osobę poniżej 25. roku życia, system wyświetli prośbę o przygotowanie dowodu tożsamości do okazania barmanowi. Wszystko po to, by upłynnić i przyspieszyć obsługę.

– Rozmawiamy z producentami napojów i sieciami lokali. Chcemy rozprzestrzenić technologię na cały kraj w ciągu najbliższych 12 miesięcy. System można zainstalować wszędzie i jest skalowalny, dlatego przypuszczamy, że po barach przyjdzie czas na festiwale muzyczne – mówi cytowany w informacji prasowej John Wyllie, dyrektor zarządzający DataSparQ.

Oprogramowanie pozwala też właścicielom barów mierzyć ruch w lokalu w różnych godzinach, a dzięki temu skuteczniej planować grafik pracy i terminy dostaw. Pierwsze testy pokazały, że zastosowanie systemu zaowocowało też zwiększeniem sprzedaży. Twórcy systemu szacują, że gdyby wszystkie 48 tysięcy pubów w Wielkiej Brytanii przyjęło ich rozwiązanie, mogłyby sprzedać rocznie nawet o 78 milionów piw więcej.