Studenci z Politechniki Śląskiej konstruują drony, które zadbają o bezpieczeństwo ruchu drogowego i ochronę środowiska
„High Flyers” to Międzywydziałowe Koło Naukowe na Politechnice Śląskiej. Studenci angażujący się w jego działalność zaprojektowali bezzałogowe statki latające UAV (Unmanned Aerial Vehicle), które mogą wspomóc identyfikację kierowców blokujących „korytarze życia” podczas wypadków samochodowych.
Do „High Flyers” należą osoby zainteresowane wiedzą m.in. z zakresu elektroniki, mechaniki, modelarstwa, projektowania.
– Jesteśmy pasjonatami. Każdy z nas ma jakąś ideę, jeśli chodzi o bezzałogowe statki latające. Część z nas chce je programować, część chce budować. Mamy w naszym zapleczu dwa statki VTOL (Vertical Take OFF and Landing). Jeden jest zrobiony z włókna węglowego – mówi Jacek Grzybowski, przewodniczący Koła. – Oprócz tego zajmujemy się programowaniem, własnymi systemami komunikacji. Poznajemy te elementy, projektujemy układy oparte na różnych mikroprocesorach oraz przygotowujemy inne rzeczy, które drony mogą dla nas zrobić.
Opiekunami MKN „High Flyers” są profesorowie Roman Czyba i Marcin Lemanowicz. W skład zespołu wchodzą studenci Jacek Grzybowski, Łukasz Ungier, Tomasz Kudala, Wojciech Stańczuk, Izabela Stępień, Paweł Piórkowski i Dawid Rudy.
– Nasze prace skupiają się głównie na inteligentnym przetwarzaniu informacji, którą dron jest nam w stanie dostarczyć, dzięki określonej algorytmice, jak sztuczna inteligencja, tzw. big data, chmura obliczeniowa i sieci neuronowe. To kierunek, który jest aktualnie rozwijany – mówi dr inż. hab. Roman Czyba, prof. PŚ, cytowany w komunikacie prasowym.
Jednym z zadań, do którego może być przeznaczony bezzałogowy statek latający, jest usprawnienie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Działanie to zostało zaprezentowane podczas tegorocznej edycji Droniady, w ramach konkurencji „Korytarz życia”. Droniada, która odbyła się na początku lipca, to konkurs dla zespołów akademickich i w kategorii „open” w misjach specjalnych z wykorzystaniem technologii przemysłu 4.0. VII edycja Droniady 2020, zorganizowana przez Instytut Mikromakro, Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię, Centrum Naukowo-Badawcze Ochrony Przeciwpożarowej – Państwowy Instytut Badawczy oraz Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe przeprowadzona została na terenie Aeroklubu Śląskiego w Katowicach. Drużyna z Politechniki Śląskiej w trakcie Droniady zajęła II miejsce w klasyfikacji generalnej.
Nasze prace skupiają się głównie na inteligentnym przetwarzaniu informacji, którą dron jest nam w stanie dostarczyć
Celem Droniady jest popularyzacja systemów bezzałogowych i autonomicznych. Uczestnicy mają możliwość przetestowania rozwiązań w realnych warunkach, a także nawiązania współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym. Jedno z zadań konkursowych polegało na identyfikacji pojazdów, które nie stosują się do zasad zgodnych z tworzeniem korytarzy życia, umożliwiających dojazd służbom ratowniczym do wypadków drogowych.
– Naszym zadaniem było wykrycie pojazdu, który w nieuprawniony sposób wjechał w korytarz życia, i podanie danych umożliwiających jego identyfikację – wyjaśnia Jacek Grzybowski. Z tym zadaniem UAV Politechniki poradził sobie bez zarzutu i w tej kategorii zajął I miejsce.
Przygotowana przez studentów platforma latająca może być także używana w ochronie środowiska.
– Zadanie, w którym zajęliśmy drugie miejsce, dotyczyło nowoczesnego rolnictwa, wykorzystującego drony do wykrywania chorób roślin lub innych anomalii upraw, co ma wesprzeć rolników w szybkiej identyfikacji problemu oraz obniżeniu zastosowania pestycydów – dodaje Grzybowski. – Urządzenie za pomocą zastosowanego algorytmu jest w stanie rozpoznać ogniska chorób np. warzyw, do których przypisane są odpowiednie kolory RGB. Warto wspomnieć, że w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii jest stworzony Centralnoeuropejski Demonstrator Dronów, który jest miejscem, gdzie tego typu rozwiązania są testowane.
– Jest on odpowiedzią na ciągle rosnący rynek dronów i zapotrzebowanie zarówno usługobiorców, jak i usługodawców – wyjaśnia prof. Czyba. – Studenci mają możliwości przedstawienia pomysłów bezpośrednio firmom i w obecności potencjalnych przyszłych pracodawców, a więc jest to dobry moment, żeby zaprezentować się z jak najlepszej strony. Rozwiązania te będą wdrażane komercyjnie – dodaje.
Zastosowanie dronów jest znacznie szersze. Oprócz obszarów związanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego czy ochroną środowiska obejmuje także inne sfery nauki i życia codziennego.
– To również kontrola instalacji naziemnych, linii energetycznych, inspekcja trakcji kolejowych, kontrola stanu technicznego obiektów różnego typu, dźwigów budowlanych, mostów. To także wsparcie dla różnego typu służb mundurowych – policji, straży pożarnej, straży miejskiej – wylicza prof. Czyba. Jak dodaje, urządzenia mogą być też wykorzystane podczas epidemii np. do dezynfekcji czy ogłaszania informacji z powietrza.