Polska znów w górę, Indie nadal się pną. Tegoroczny Światowy Indeks Innowacyjności, badający innowacyjność gospodarek prawie całego świata, z powodu pandemii ma nieco inny charakter
Na 38. miejscu wśród 131 gospodarek świata – Polska znów o oczko wyżej w Światowym Indeksie Innowacyjności (Global Innovation Index, GII). W pierwszej połowie tego roku, zobrazowanej w rankingu, wpływ pandemii na inwestycje w innowacje nie jest jeszcze widoczny. Ale będzie.
Każdego roku indeks, opracowany przez Światową Organizację Własności Intelektualnej ONZ (WIPO), Uniwersytet Cornell’s SC Johnson College of Business oraz Szkołę Biznesu INSEAD, plasuje na listach rankingowych innowacyjność światowych gospodarek. Publikowany co roku od 2007 r. indeks służy do porównania stanu innowacji na całym świecie.
GII mierzy wyniki danego kraju w oparciu o jego nakłady na innowacje (takie jak krajowe wydatki na badania i rozwój, szkolnictwo wyższe, otoczenie regulacyjne i infrastrukturę) oraz wyniki w zakresie innowacji (takie jak własność intelektualna lub tworzenie innej wiedzy). Od wydatków na badania i rozwój oraz wniosków patentowych i znaków towarowych, po nowsze pomiary, takie jak tworzenie aplikacji mobilnych i eksport zaawansowanych technologii. 80 wskaźników dzieli na siedem filarów, z których średnia daje miejsce w globalnym indeksie. Tegoroczny ranking objął 131 państw. To o dwa kraje więcej niż rok wcześniej. Jednak czołówka indeksu pozostaje prawie bez zmian i – co istotne – pomiary pochodzą z końca ub. roku i z pierwszej połowy br. i jest jeszcze zbyt wcześnie, aby zaobserwować wpływ pandemii na innowacje. Będzie to widoczne dopiero w drugiej połowie 2020 roku. Dlatego już teraz badacze postawili pytanie o to, jak będą finansowane.
Konsekwentnie w górę
miejsce w rankingu gwarantuje Polsce blisko 40-punktowy wynik. Zasiedziała na pierwszym miejscu podium od kilku lat Szwajcaria ma ich 66,8.
Biorąc pod uwagę siedem filarów innowacyjności, to jeśli chodzi o „instytucje”, zajmujemy miejsce 39. (spadek o dwa oczka). Daleko, bo na 63. pozycji jesteśmy pod względem „zróżnicowania rynkowego” – wpływ na to mają takie czynniki jak znikomy udział pożyczek mikrofinansowych brutto, bardzo niski poziom inwestycji ogółem (oceniony na 107. pozycji na świecie) i prawie brak transakcji typu venture capital i niski poziom inwestycji w ogóle.
W subkategorii innowacyjności infrastruktury Polska odnotowała spadek o cztery oczka na 42. pozycję na świecie
Jeśli zaś chodzi o ”kapitał ludzki i badania”, zajmujemy 35. miejsce wśród światowych gospodarek (skok o pięć oczek w górę). W tej kategorii wysoko ocenione zostały wyniki testów PISA oraz relacje uczeń – nauczyciel w szkołach średnich, a poziom wydatków na badania i rozwój w Polsce to 33. pozycja na świecie. Ocena tzw. „zróżnicowania biznesowego” daje nam 38. pozycję, „wyniki kreatywności” 47. miejsce, a w kategorii wyników wiedzy i technologii 36. W kategorii innowacyjności infrastruktury Polska odnotowała spadek o cztery oczka na 42. pozycję na świecie.
Top 10 i więcej
Pierwsza dziesiątka to dziewięć krajów z ubiegłorocznej listy – na 10. miejscu po raz pierwszy w pierwszej dziesiątce znalazła się Republika Korei, wypychając z niej Izrael.
Szwajcaria, Szwecja i Stany Zjednoczone pozostają na samym szczycie wzorem ub. roku. Francja przeskoczyła cztery stopnie w górę, co pozwoliło jej wyprzedzić Chiny, znajdujące się obecnie na trzynastym miejscu, a tuż przed Francją znalazł się Hongkong. Świetnie poradziły sobie także Indie, które znalazły się w pierwszej pięćdziesiątce. Zresztą, jeśli chodzi o wyniki w zakresie innowacji, rok 2020 przyniósł dobre wyniki w całej Azji: Singapur na 8. miejscu nadal błyszczy. Inne azjatyckie gospodarki o średnich dochodach, takie jak Malezja (33), Wietnam (42) i Filipiny (50), wykazują się dużą dynamiką.
Utrzymują się podziały regionalne, jednak niektóre gospodarki posiadają znaczny potencjał innowacyjny. Ameryka Łacińska i Karaiby w dalszym ciągu są regionem, w którym występuje znaczna nierównowaga przy niskich inwestycjach w badania i rozwój oraz innowacje. Rozszerza się również luka między biednymi i bogatymi krajami.
Na Starym Kontynencie
Szesnastu liderów innowacji w pierwszej 25-tce to kraje europejskie, a siedem z nich znajduje się w pierwszej 10-tce. Czechy dołączają w tym roku do pierwszej 25-tki (24. miejsce, wzrost o 2), a siedemnaście gospodarek, w tym Polska, znalazło się w pierwszej pięćdziesiątce. Siedem z nich awansuje w tym rankingu: Włochy (28. miejsce, wzrost o 2), Portugalia (31. miejsce, wzrost o 1), Bułgaria (37. miejsce, wzrost o 3), Polska (38. miejsce, wzrost o 1), Chorwacja (41. miejsce, wzrost o 3), Ukraina (45. miejsce, wzrost o 2) i Rumunia (46. miejsce, wzrost o 4). Sześć gospodarek znalazło się poniżej pierwszej pięćdziesiątki, choć cztery podniosły swoją pozycję w tym roku: Serbia (53. miejsce), Północna Macedonia (57.), Białoruś (64.) oraz Bośnia i Hercegowina (74. miejsce). Francja jest gospodarzem pięciu klastrów naukowo-technicznych w pierwszej setce, a Paryż zajmuje 10. miejsce na świecie (Special Section Cluster Rankings). W tym roku Czechy znalazły się na 24. miejscu (wzrost o 2).
Kto zapłaci?
Świat stoi w obliczu długotrwałego i masowego kryzysu zdrowotnego. Spodziewa się wstrząsów gospodarczych i społecznych. Dlatego w trakcie tegorocznego badania Światowego Indeksu Innowacyjności (GII) autorzy zadawali pytanie o to, kto sfinansuje innowacje. Ma to niebagatelne znaczenie dla rozwiązania stojących przed ludzkością problemów, a finansowanie innowacji, zwłaszcza w dziedzinie nauki i technologii, jest uważane za inwestycję długoterminową. Dlatego na całym świecie narastają obawy, że kryzys zahamuje innowacyjność, bo pieniądze będą potrzebne na rzecz bardziej bezpośrednich potrzeb społeczeństwa.
Firmy farmaceutyczne i biotechnologiczne, znajdujące się w ścisłej czołówce firm wydających pieniądze na ten cel, najprawdopodobniej odnotują dynamiczny wzrost przychodów i nakładów na badania i rozwój, zwłaszcza w obliczu trwającego wyścigu o szczepionkę
W przeszłości po pandemiach następowały długotrwałe okresy spadku inwestycji. Stopy inwestycji są już teraz niskie, a bezpośrednie inwestycje zagraniczne zgodnie z przewidywaniami mają gwałtownie spaść w 2020 r. i 2021 r. Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że światowy PKB skurczy się w tym roku o 4,9 procent. Ale niektóre gospodarki są odporne. Po kryzysie finansowym w latach 2008-2009 m.in. w Argentynie, Chinach, Kostaryce, Egipcie, Francji, Indiach, Republice Korei, Meksyku, Polsce i Turcji, nie doszło do zagregowanego spadku nakładów na badania i rozwój.
Technologia? Stabilnie
Z ogólnego podsumowania i przewidywań tegorocznej, 13. edycji indeksu wynika, że niektóre branże będą nadal rozwijać innowacyjność. Duże firmy produkujące oprogramowanie ICT posiadają ogromne rezerwy gotówkowe, a wraz z napędzanym pandemią wzrostem aktywności internetowej, edukacji online i pracy na odległość, dochody niektórych firm mogą w rzeczywistości wzrosnąć. W GII, oprogramowanie i ICT stanowią aż 15 procent największych wydatków na badania i rozwój. Do tego większość firm technologicznych w pierwszym kwartale br. zwiększyła wydatki na badania i rozwój.
„Firmy farmaceutyczne i biotechnologiczne, znajdujące się w ścisłej czołówce firm wydających pieniądze na ten cel, najprawdopodobniej odnotują dynamiczny wzrost przychodów i nakładów na badania i rozwój, zwłaszcza w obliczu trwającego wyścigu o szczepionkę. Z kolei transport, jeden z najbardziej dotkniętych sektorów, będzie potrzebował innowacji, aby przetrwać, w szczególności poprzez wspieranie zmian technologicznych w celu uczynienia samochodów, samolotów i pociągów bardziej energooszczędnymi i przyjaznymi dla klimatu” – napisał w komunikacie podsumowującym badania Bruno Lanvin, dyrektor wykonawczy ds. indeksów globalnych w INSEAD.
„Niektóre kraje już rozpoczęły transfer środków powstrzymujących do środków naprawczych. Francja – w indeksie na 12. miejscu, zadeklarowała wsparcie dla innowacyjnych przedsiębiorstw w wysokości 5 miliardów euro i wdrożyła przyspieszoną procedurę przyznawania ulg podatkowych”. Chiny, kraj z pierwszej 20-tki innowacyjnych państw, chce budować duże centra danych, inwestować w infrastrukturę 5G oraz w mobilność elektryczną i autonomiczną.