Gwałtowny rozwój technologii zmusza do zastanowienia się nad tym, jak ma wyglądać edukacja w XXI wieku, jeśli ma pomóc ludziom zrozumieć coraz bardziej skomplikowaną rzeczywistość
SI mogłaby być wykorzystywana do analizy danych i wyciągania wniosków umożliwiających pomoc w pokonywaniu trudności w nauce. Pomogłaby przy wyborze metod nauczania, ocenianiu postępów, by można było brać pod uwagę nie tylko ogólny stan wiedzy, ale też bardziej szczegółowo analizować poszczególne obszary wymagań. Zmniejszyłoby to ilość błędów popełnianych przez ludzi, a ich decyzje, zwłaszcza podejmowane przy okazji egzaminów, uczyniło bardziej bezstronnymi.
SI umożliwiłaby też spersonalizowanie edukacji, ponieważ napisanie programu szkolnego lub kursu nauczania jakiegoś przedmiotu nigdy nie było proste, ze względu na zróżnicowany poziom intelektualny i zdolności uczniów. Uczniowie dopiero zaczynający naukę jakiegoś przedmiotu nie mają pewności, które z materiałów edukacyjnych dostępnych w sieci byłyby dla nich najlepsze. Programy oparte na SI mogłyby te materiały oceniać i formułować optymalne rekomendacje.
Według indyjskiej firmy SpeedLabs spersonalizowane nauczanie oparte na SI da każdemu uczniowi możliwość szybszego uczenia się oraz odkrywania i wykorzystywania w pełni własnego potencjału. Na stworzonej przez firmę platformie edukacyjnej zintegrowano sztuczną inteligencję z ćwiczeniami. Dzięki temu podczas ich wykonywania uczniowie mogli uzyskiwać informacje o swych postępach w czasie rzeczywistym. A dzięki zastosowaniu zestawów kwestionariuszy – otrzymywać wybrane dla nich materiały.
Platforma jest stale aktualizowana, a główne cele jej istnienia to zapewnienie uczniom dostępu do nowoczesnych technologii i metod uczenia się oraz wsparcie dla nauczycieli.