Cyberbezpieczeństwo, czyli dobra i zła SI
Czasy mamy ciężkie, więc zaawansowane, a często też perfidne ataki wykorzystujące sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe mnożą się jak grzyby po deszczu.
Czasy mamy ciężkie, więc zaawansowane, a często też perfidne ataki wykorzystujące sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe mnożą się jak grzyby po deszczu.
Wśród firm używających sztucznej inteligencji zaufanie klientów zdobędą tylko te, które postawią na etykę. I ta etyczność może im dać na rynku przewagę.
Jesteśmy we wczesnym stadium technowojny prowadzonej przeciwko miastom – uważa Robert Muggah, specjalista w dziedzinie bezpieczeństwa miast, migracji i nowych technologii.
Bez sztucznej inteligencji firmy nie odeprą hakerów.