Sztuczna inteligencja przewiduje katastrofę (jeśli wyjdziemy z domów)
Jeśli zaczniemy luzować obostrzenia zbyt szybko, czeka nas katastrofalny wzrost zachorowań – wynika z symulacji naukowców z MIT opartych na sztucznej inteligencji.
Jeśli zaczniemy luzować obostrzenia zbyt szybko, czeka nas katastrofalny wzrost zachorowań – wynika z symulacji naukowców z MIT opartych na sztucznej inteligencji.
Giganci technologiczni nie mają nic przeciwko. Unia chce regulacji, które zapewnią nam prywatność. Czyli wszystko po staremu.
Na polskiej mapie walki z COVID-19 z użyciem nowoczesnych technologii lampka Poznania mruga wyjątkowo intensywnie. Dlaczego?
Nie jest magiczny. Jest za to wyposażony w czujniki, które dostrzegą objawy, zanim zauważy je człowiek.
Smartfonowa aplikacja do badania kaszlu, urządzenia monitorujące kaszlących na ulicach czy badania przesiewowe plików głosowych w celu uchwycenia głosowego „odcisku palca” COVID-19. Naukowcy z całego świata szukają sposobu na skuteczną analizę objawu choroby, aby szybciej wykryć zakażonych koronawirusem.
Najwięksi producenci oprogramowania telefonów porozumieli się w sprawie śledzenia koronawirusa – bez śledzenia nas.
Zamiast absolwentów po odbiór dyplomów jednej z japońskich uczelni wysłano awatary.
W trakcie epidemii koronawirusa drukarze pracujący z maszynami 3D udowadniają, że tym sposobem można wspierać służby medyczne, drukując dla nich przyłbice, maseczki czy zawory do respiratorów. Jednak drukarki czasem płatają figle. Wtedy z pomocą przychodzi sztuczna inteligencja.
Naukowcy podejmują ogromny wysiłek, aby dowiedzieć się więcej o koronawirusie, stworzyć lek czy szczepionkę oraz diagnozować chorobę. Supermaszyny idą im z pomocą. To wyścig dla całego świata.