Komputer za bębnami
Sony trenuje sztucznego perkusistę.
Sony trenuje sztucznego perkusistę.
Sieć neuronowa tworzy muzyczne wariacje, by pomóc badaczom poznać istotę białek.
Za dziesięć lat muzykę dla ludzi będą komponować tylko maszyny – twierdzi technobogacz z Doliny Krzemowej.
Artyści z różnych dziedzin sztuki coraz śmielej sięgają w swojej twórczości po algorytmy. Jaki obraz wyłania się z tych zmagań ze sztuczną inteligencją?
Dziś w muzyce zaczynają się panoszyć roboty: komponują na wzór Schuberta i Bacha, stworzyły oficjalny hymn miasta Dubaj, z powodzeniem podrabiają styl rapera Jay-Z. Kompozytorzy powinni się czuć zagrożeni?
SI trafiła pod strzechy. A mówiąc dokładnie – do saloonu.
Nowa kapela na scenie deathmetalowej przekracza granice gatunku i ludzkiej fizjologii dzięki wsparciu głębokiego uczenia.
Co jest grane?! Sztuczna inteligencja wciska się już do szkół muzycznych i akademii? Tak, żeby wycisnąć więcej z instrumentalistów…