Twoja twarz: własność publiczna?
Pandemia zmienia podejście do prywatności. Firma Clearview AI chce wykorzystać sytuację, aby dalej rozwijać swoje narzędzie do rozpoznawania twarzy. Przeciwnicy tej technologii mówią stanowczo: NIE!
Pandemia zmienia podejście do prywatności. Firma Clearview AI chce wykorzystać sytuację, aby dalej rozwijać swoje narzędzie do rozpoznawania twarzy. Przeciwnicy tej technologii mówią stanowczo: NIE!
Brytyjski wywiad musi bardziej wykorzystywać sztuczną inteligencję – twierdzą eksperci. Wrogowie już to robią. Problemem pozostaje kwestia obaw o prywatność i prawa człowieka
Żeby zdusić pandemię, możemy być zmuszeni do śledzenia kontaktów, twierdzi wirusolog, doradca niemieckiego rządu.
Przy braku personelu i sprzętu medycznego lekarzy coraz częściej wspomagają algorytmy sztucznej inteligencji. Czy to dobrze? Na pewno byłoby lepiej, gdyby były sprawdzone.
Giganci technologiczni nie mają nic przeciwko. Unia chce regulacji, które zapewnią nam prywatność. Czyli wszystko po staremu.
Modele oparte na uczeniu maszynowym potrafią trafniej niż tradycyjne metody ustalić, gdzie znów szaleje domowy kat.
Rząd Wlk. Brytanii wyłoży 140 milionów funtów w ciągu trzech lat na testy, ocenę i wdrożenie sztucznej inteligencji w służbie zdrowia.
Brytyjska policja mimo kontrowersji zamierza wykorzystywać rozpoznawanie twarzy do identyfikacji najgroźniejszych przestępców na ulicach.
W Wielkiej Brytanii sztuczna inteligencja przewiduje ryzyko wystąpienia kryzysu psychicznego. Ma ułatwić pracę lekarzy i zapewnić opiekę tym, do których do tej pory nie trafiała na czas. Ale nie ma róży bez kolców…