Superkomputery i sztuczna inteligencja to potężne narzędzia. Ich rozwój musi więc być celowy i odpowiedzialny. A do tego potrzeba świadomych twórców i użytkowników

O możliwościach i wyzwaniach związanych z rozwojem superkomputerów oraz sztucznej inteligencji dyskutowano podczas panelu towarzyszącego uruchomieniu na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego (UKSW) w Warszawie superkomputera Cato.

Zorientowane na człowieka

Będąc świadkami rozwoju cywilizacji cyfrowej, nie możemy skupiać się wyłącznie na samych technologiach, mówił prof. Marek Niezgódka, dyrektor Centrum Cyfrowej Nauki i Technologii UKSW (CNT). Równie istotne są bowiem kwestie humanistyczne i społeczne. Musimy stawiać sobie pytania o granice technologii. Ich rozwój powinien podlegać ograniczeniom – tak na poziomie indywidualnym, jak i społecznym. Dlaczego?

Choćby ze względu na niebezpieczeństwo związane z rozwojem możliwości profilowania i manipulowania ludźmi. Dziś do stworzenia profilu psychometrycznego danej osoby nie są nawet potrzebne szczegółowe informacje na jej temat – wystarczy wiedza o sieci powiązań, np. w serwisach społecznościowych. To bardzo niebezpieczne, szczególnie w kontekście systemów SI mających na celu zapewnianie porządku społecznego. Dlatego, podkreślał Niezgódka, CNT będzie tworzyć rozwiązania korzystne dla społeczeństwa.

Podobnego zdania był Jarosław Szymczuk, dyrektor generalny IBM w Polsce i Krajach Bałtyckich. Podkreślał, że IBM rozwija SI pamiętając o trzech kluczowych zasadach:

• SI ma uzupełniać człowieka, a nie go zastępować;
• Dane wykorzystywane do uczenia SI nie są niczyje – zawsze stanowią czyjąś własność;
• Algorytmy stosowane w systemach SI muszą być transparentne, tak by można było zweryfikować ich działanie.

Edukacja w cyfrowych czasach

Za największe wyzwanie związane z transformacja cyfrową prof. Niezgódka uznał system edukacji. Brakuje nam ludzi kompetentnych, potrafiących świadomie rozwijać i używać technologie, by tworzyć dla wszystkich lepsze warunki życia, mówił. Przywołując ONZ-owską Agendę na rzecz zrównoważonego rozwoju, podkreślił, że realizacja jej celów nie będzie możliwa bez transformacji całego systemu nauczania.

Dziś potrzeba nam ludzi potrafiących etycznie rozwijać nowe technologie, tymczasem edukacja wciąż pozostaje w tyle wobec tych wyzwań. Jest to szczególnie palące w kontekście demokratyzacji dostępu do technologii. Coraz więcej ludzi ma dziś bowiem możliwość tworzyć nowe rozwiązania czy publikować treści trafiające do szerokich grup odbiorców. Niestety, świadomość odpowiedzialności za te działania wciąż nie jest wystarczająca. Potrzebujemy większej świadomości oddziaływania technologii – tak wśród jej twórców, jak i użytkowników.

Jarosław Szymczuk zwrócił z kolei uwagę na zbyt wolne tempo, w jakim odbywa się w Polsce cyfrowa transformacja. Jego zdaniem zdolność instytucji państwa do przyswajania nowych rozwiązań jest u nas wciąż zbyt niska w porównaniu do innych krajów rozwiniętych. Zgodził się z prof. Niezgódką, że ostatecznie sprowadza się to do ludzi świadomych możliwości, ale i ograniczeń technologii.

Odnosząc się do pandemii i związanej z nią przyspieszonej cyfryzacji, Szymczuk mówił, że nad Wisłą odbywa się ona na zasadzie pospolitego ruszenia. Brakuje nam scenariuszy, według których powinniśmy działać w sytuacji kryzysowej. Podobnego zdania był prof. Niezgódka. Jak w sytuacji przymusowej izolacji utrzymać poziom kształcenia? – pytał. Jego zdaniem wciąż brakuje w tym obszarze potrzebnych działań systemowych.

Zabezpieczyć całość

Paneliści dyskutowali też o kwestiach cyberbezpieczeństwa. Opisując możliwości zastosowania superkomputerów w tak kluczowych obszarach, jak energetyka czy medycyna, prof. Niezgódka przekonywał, że do efektywnego zastosowania SI jest tu niezbędna całościowa wizja bezpieczeństwa. Nie chodzi bowiem wyłącznie o kwestię zabezpieczenia centralnego elementu systemu (np. superkomputera), ale także całej sieci połączeń oraz elementów znajdujących się na jej peryferiach.

Niezgódka podkreślał również konieczność strategicznego rozwoju infrastruktury HPC. Zwracał uwagę, że ze względu na dynamiczny postęp technologii żywotność tych maszyn jest względnie krótka. Dlatego inwestycje w podobny sprzęt muszą być dobrze zaplanowane, aby zapewnić ich opłacalność.

Zarazem zwracał uwagę, że w tak potężnych sektorach jak energetyka jeden superkomputer nie wystarczy. Cato będzie pełnił rolę architektury demonstracyjnej, która pozwoli przedstawić możliwość HPC w zarządzaniu inteligentnymi sieciami energetycznymi. Jednak w przyszłości konieczne będzie stworzenie osobnej infrastruktury na potrzeby energetyki.

Przed nami wciąż wiele wyzwań, zgodzili się paneliści. Najważniejsze, byśmy potrafili właściwie rozpoznać możliwości, które oferuje nam technologia.

Superkomputer na humanistycznej uczelni

Superkomputer Cato został uruchomiony w Centrum Cyfrowej Nauki i Technologii UKSW. Ośrodek będzie się zajmować nie tylko problemami technologicznymi, korzystając z podstaw humanistyczno-społecznych. Zadaniem CNT jest tworzenie zespołów transdyscyplinarnych, w których będą rozważane aspekty społeczne i humanistyczne z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.

Cato umożliwia modelowanie i symulacje w oparciu o duże zbiory danych. Dzięki superkomputerowi, obliczenia o wysokiej wydajności (HPC – High Performance Computing), będą rozszerzone o zadania sztucznej inteligencji i wysokowydajnej analizy danych (HPDA – High Performance Data Analytics).

Jarosław Szymczuk dodaje, że uruchomienie Cato to kolejny przełomowy moment dla polskiej nauki, gdyż dzięki skoncentrowaniu tak dużej mocy obliczeniowej, naukowcy UKSW w istotny sposób będą mogli wpływać na rozwój najnowszych zagadnień badawczych, jak deep learning i sztuczna inteligencja.

W superkomputerze wykorzystana jest technologia, która tworzy szkielet jednego z najszybszych superkomputerów na świecie Summit, wyposażonego w procesory IBM POWER9.

– Wierzymy, że uruchomienie nowej jednostki badawczej w ramach UKSW to zdecydowany i pożądany krok w przyszłość. Nasza uczelnia ma tradycyjnie profil społeczny i humanistyczny, jednak chcemy otworzyć się na nowe kierunki badań i rozwoju dzięki sztucznej inteligencji. To właśnie jest przełomowy moment w skali całej uczelni – podsumowuje prof. Niezgódka, cytowany w komunikacie uczelni.

Cato powstał w ramach budowy kampusu technologii cyfrowych uczelni w Dziekanowie Leśnym. Stanowi on część infrastruktury badawczej finansowanej w ramach projektu Multidyscyplinarne Centrum Badawcze UKSW ze środków UE Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego. Za produkcję sprzętu odpowiada IBM, dostawę i wdrożenie realizowali IBM i polska firma Infonet-Projekt.