Etyka sztucznej inteligencji [GovTech Festival]
Nawet najlepsze standardy nie zagwarantują etycznego rozwoju SI. Do ich urzeczywistnienia potrzeba jeszcze ram prawnych oraz mechanizmów potwierdzających znajomość etyki technologii. I dobrej woli.
Nawet najlepsze standardy nie zagwarantują etycznego rozwoju SI. Do ich urzeczywistnienia potrzeba jeszcze ram prawnych oraz mechanizmów potwierdzających znajomość etyki technologii. I dobrej woli.
Dylematów ery cyfrowej nie rozwiążemy, korzystając wyłącznie z pomocy etyki. Niezbędne jest również myślenie polityczne, uwzględniające prawa i interesy wspólnoty.
Dostęp do danych musi być transparentny i sprawiedliwy dla wszystkich. Inaczej na cyfryzacji nadal najwięcej będą zyskiwali najbogatsi.
Trwa międzynarodowa kampania, która ma zastopować masowy nadzór kamer biometrycznych nad europejskim społeczeństwem.
Cały świat z zazdrością podgląda Estonię, najbardziej „cyfrowy” kraj na Ziemi. Nigdzie indziej nie załatwisz tylu spraw, nie wychodząc z domu. A w Polsce? E-usług też przybywa.
Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka trafiła sprawa inwigilacji na moskiewskich ulicach. Nie przejmują się tym rosyjskie władze, które zamierzają rozszerzyć wykorzystanie kamer do rozpoznawania twarzy.
Zatory w sądach to nie tylko problem Polski. Z tym samym borykają się Włosi. Sądownictwo mogą usprawnić nowe technologie, w tym sztuczna inteligencja – mówił ekspert i badacz OPI PIB, Luigi Lai na konferencji Cyber Academy 2020.
W Unii Europejskiej trwa proces tworzenia prawa, które określi kształt Starego Kontynentu na nowe, cyfrowe czasy. Przewodzi Komisja Europejska, ale swoje trzy eurocenty dorzucają inne unijne instytucje i państwa członkowskie.
Planowane nowe przepisy unijne, które mają ograniczać potęgę gigantów technologicznych, rozsierdziły jednego z nich. Google chce zaatakować Brukselę kampanią propagandową – donosi „Financial Times”