„Nie ma granic w tym, jak sztuczna inteligencja może wspierać człowieka w jego działaniach” – stwierdziła wczoraj wiceszefowa Komisji Europejskiej Margrethe Vestager w trakcie Web Summit w Lizbonie. Ale były i dużo mniej optymistyczne akcenty…
W stolicy Portugalii zakończyła się wczoraj jedna z największych konferencji technologicznych w Europie. Web Summit przez cały tydzień zgromadził ponad 70 tysięcy uczestników z całego świata, w tym publiczność, gości – największe nazwiska z branży technologicznych – i wystawców (m.in. ponad 30 firm z Polski).
Snowden: RODO to za mało
Wśród tematów przewodnich kongresu pojawiły się sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe, demokracja w dobie nowych technologii oraz ochrona danych osobowych i prywatność.
O niej właśnie jako pierwszy prelegent Web Summit mówił Edward Snowden, były pracownik CIA odpowiedzialny za wyciek informacji o inwigilacyjnych praktykach amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA). Jego wystąpienie – które wygłosił zdalnie z Rosji, gdzie ma tymczasowy azyl jako ścigany w USA pod zarzutem ujawnienia tajemnic państwowych i szpiegostwa – zgromadziło tłum słuchaczy w wypełnionej po brzegi głównej hali ponad 20-tysięcznej Altice Areny.
Snowden skrytykował unijne RODO jako papierowy straszak na technologiczne giganty, korporacje i firmy i apelował o stosowanie wysokich kar finansowych za nielegalne wykorzystywanie danych.
Przewodniczka do ery cyfrowej
Z kolei podczas ostatniego wieczoru Web Summit na scenę wyszła dotychczasowa komisarz UE ds. konkurencji Margrethe Vestager, która w nowym rozdaniu będzie wykonawczą wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej ds. Europy w dobie cyfrowej, co daje jej zwiększone uprawnienia i nadzór. Do zadań Dunki będzie należeć także ustalenie programu regulacji UE w zakresie sztucznej inteligencji, więc śledzimy jej wystąpienia z uwagą.
Vestager jest znana z rekordowych grzywien dla techgigantów, w tym m.in. kary o wartości 9,4 mld dol. dla Google’a za nadużywanie pozycji systemu Android czy dla Apple za unikanie płacenia podatków przez ulokowanie siedziby w Irlandii. Oskarżyła również Facebooka o okłamywanie organów regulacyjnych w celu uzyskania zgody na przejęcie WhatsApp.
Europejską szychę gościła w Lizbonie Laurie Segall, była dziennikarka technologiczna CNN.
Ostro o Facebooku
Vestager zmierzyła się między innymi z pytaniem o decyzję dyrektora generalnego Facebooka Marka Zuckerberga, którego serwis w odróżnieniu od Twittera nadal zezwala politykom na wyświetlanie reklam. Jej reakcja była ostra. Stwierdziła, że Facebook zezwala na manipulacje wyborcami. „Ryzyko polega na tym, że całkowicie podważamy demokrację. (…) To tylko prywatyzacja manipulacji tym, na kogo będziesz głosować”. Skierowała też wiadomość bezpośrednio do szefa platformy społecznościowej: za późno rozmawiać na Facebooku o ochronie demokracji, „nadszedł czas, by za słowami poszły działania”.
Zuckerberg jest na jej celowniku. Vestager stwierdziła, że zwraca szczególną uwagę, ilekroć dyrektor Facebooka zeznaje przed Kongresem USA, i przypomniała, że w ubiegłym roku odmówił składania zeznań w Wielkiej
Brytanii w sprawie politycznych fake newsów po skandalu z Cambridge Analytica.
Ograniczyć giganty, regulować
Vestager mocno wczoraj podkreśliła, że „nie ma granic w tym, jak sztuczna inteligencja może wspierać człowieka w jego działaniach”. Podała przykład zmian klimatu i przydatności SI w walce z nimi czy SI skracającej czas oczekiwana na usługi medyczne. Jej pozytywne nastawienie do potencjału SI zauważone zostało przez komentatorów jako spójne – z wyraźnym podejściem do regulowania technologii.
Choć Vestager w trakcie dyskusji wyraziła spory optymizm co do roli i możliwości korzystania z nowych technologii w społeczeństwie, w jej opinii giganci technologiczni muszą zrobić więcej, aby ograniczyć swoje naganne zachowania lub stawić czoła bardziej wymagającym regulacjom. Rozbicie ich monopolu, sugerowane przez wielu polityków, jej zdaniem nie rozwiąże problemu.
„Musimy jednak przejąć kontrolę nad niektórymi kamieniami węgielnymi nowych technologii, abyśmy mogli im zaufać, a także sprawować nad nimi nadzór i – co bardzo ważne – zapewnić, że nie ma w nich stronniczości” – podsumowała Vestager, odnosząc się do SI.
Rubieże technologicznym centrum
Lizbona jest gospodarzem Web Summit od 2016 roku. Ten największy na świecie kongres technologiczny przeniesiony został tu z Dublina, a organizowany jest od 2009 roku. Pozwolił stolicy Portugalii czy dźwignąć się po kryzysie finansowym.
I w Lizbonie pozostanie nadal, a miasto – aspirując do miana centrum technologicznego Europy i kolebki wielu start-upów – będzie rozbudowywać w tym celu Altice Arenę, łożąc na to miliony euro.